eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieJak zdemontować listwę szczytową na dachu 9 metrów nad ziemią?Re: Jak zdemontować listwę szczytową na dachu 9 metrów nad ziemią?
  • Data: 2019-03-04 22:53:42
    Temat: Re: Jak zdemontować listwę szczytową na dachu 9 metrów nad ziemią?
    Od: yabba <g...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 04-03-2019 o 21:56, abomito pisze:
    >
    >> Ja bardzo chętnie sam to zrobię. Zrobię staranniej od budowlańców. Nie
    >> dopilnowałem poprzedniej ekipy w tam jednym drobiazgu i muszę poprawić
    >> opierzenie. Wiatr mi podwiewa blachę i przy silnych podmuchach z zachodu
    >> - potrafi nią stukać o dachówki.
    > Bez urazy- ale sam to Ty możesz piwo wypić na podwórku.Musisz postawić dwa
    rusztowanie wysokości około 6 metrów, położyć MIĘDZY NIMI pomost.Policz, ile to ramek
    trzeba wciągnąć do góry, a potem zdjąć. A jednio rusztowanie trzeba będzie rozebrać
    żeby położyć drugą połać.Drugi bok podobnie-na dwa razy.Albo zapłacisz za jeszcze
    jeden komplet ramek.Zakładam, że masz kogoś, żeby Ci podawał, jeśli coś spadnie?
    > Zrobisz, jak uważasz. Ja wiem, że tam jest roboty na dwa dni- albo trzy.No, chyba
    że padniesz ze zmęczenia.Wtedy będzie dłużej.
    > Oczywiście wiesz jak samemu się składa ramki i już robiłeś na tak wysokim
    rusztowaniu? Tak pytam, do ja to już przerabiałem.RAZ. I nigdy już nie zamierzam-
    wolę dać zarobić innym.A kontrola to już inna sprawa.
    >

    Po co dwa rusztowania z pomostem? Moim zdaniem wystarczy jedno i
    rozbierać listwę szczytową po kawałku. Jak weźmie rusztowanie z kółkami,
    to bez problemu je przesunie po betonowym tarasie przy domu, do każdego
    miejsca przy dachu.
    Rusztowanie, które wypożyczyłem, miało około 6 metrów i można było je
    zmontować w dwie osoby w godzinę razem z czytanie instrukcji i
    dopasowywaniem części. Bardzo się upierając można było je złożyć nawet
    samemu, ale zajęłoby to 3 godziny.
    Osoba do pomocy jest oczywiście bardzo przydatna, ale do podawania
    narzędzi wystarczy rozsądny nastolatek i wiadro na lince.

    Najważniejsze to BHP i rozsądek!
    Rusztowanie zmontowane według instrukcji: wszystkie części usztywniające
    na swoich miejscach. Rusztowanie wypoziomowane, jeśli są kółka to
    zahamowane. Jeśli są podpory to rozstawione i zablokowane. Podłoże
    twarde i niezapadające się.
    Nie przesuwamy rusztowania z osobami na górze!
    Nie śpieszymy się!
    Przynajmniej osoba na dole powinna mieć kask. Zabezpieczy ją to przed
    upuszczonymi z góry narzędziami. Jak nie ma budowlanego, to niech założy
    motocyklowy, wojskowy, strażacki itp. Rowerowy lepiej nie, bo ma otwory.
    Nie stoi bezpośrednio pod rusztowaniem, tylko w pewnej odległości i cały
    czas obserwuje, co się dzieje, a nie gapi się w telefon.
    Jak nie ma osoby do pomocy przy pracy, to KONIECZNIE MUSI być jakaś
    osoba w pobliżu, żeby w razie niebezpieczeństwa wezwać pomoc.


    yabba

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1