W dniu 26.10.2023 o 13:38, ąćęłńóśźż pisze:
> Mieszkanie w mieście, chwilowo stoi puste, rachunki za abonament energii
> elektrycznej niepotrzebne.
> Czy są jakieś minusy całkowitej rezygnacji z dostawy energii
> elektrycznej, czyli popularnie zwanego zdjęcia licznika prądu?
> Np. jakieś ekstra opłaty za rok, gdyby prąd był jednak potrzebny?
> Pacjent to E-On, ale kto dostarcza, kto dystrybuuje, kto sprzedaje to
> już poza rozumem normalnego człowieka.

Normalnie to opłata przyłączeniowa w/g cennika dostawcy, czasem protokół
z podpisem uprawnionego elektryka, że instalacja w przyłączanym
domu/mieszkania jest wykonana zgodnie z projektem i ma aktualne pomiary
elektryczne. Ale to już mocno uznaniowe według zakładu/rejonu
elektrycznego jest, raz chcieli takie papiery innym razem nie.