eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieJeszcze o śmieciach › Re: Jeszcze o śmieciach
  • Data: 2013-01-14 15:20:42
    Temat: Re: Jeszcze o śmieciach
    Od: Kris <k...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu poniedziałek, 14 stycznia 2013 14:33:50 UTC+1 użytkownik mcs napisał:
    > Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
    > Z mojego też nie. Chociaż od popiołu usyfiony trochę jest. A nagle może się
    >
    > okazać, że jedyni sprawiedliwi kowboje miejscy zaczną sprawdzać jego
    >
    > czystość, bo w uchwale UM napisał, że kubeł ma być czysty.
    Test białej rękawiczki;)
    Wszystko jest możłiwe ale ja jestem optymista i tak czarno bym tego nie widział.
    Do dzisiaj ci kowboje nie poradzili sobie z palaczami smieci itp to i z brudnymi
    kubłami nie dadza rade. Definicje "czytego jkubła" by musieli w uchwałe wpisac;)
    > Wg moich standardów to niehigieniczne. A ja wiem, co zdążyło się już tam
    >
    > urodzić? Pewnie, że wiele można, np.: wlać do studzienki kanalizacyjnej w
    >
    > ulicy, ale czy na pewno tak być powinno?

    Wolisz żeby gmina zrobiła cewntralny punkt mcyia kubłów i wprowadziła obowiazek mycia
    ich tam odpłatnie raz na kwartał?
    Nie popdajmy w paranoje. 5 litrów popłuczyn raz na kwartał wylane na trawnik czy do
    miejskiej studzieńki tragedi nie rodzi. Ty masz w umowie zagwarantowany kubeł i jego
    mycia raz na kwartal, ja czegoś takiego nie mam- kubeł musiałem kupić, myć go tez
    musze sam i w syumie to mi pasuje. Nie mam w zamian żadnych limitów typu min dwa
    wywozy na miesiąc. Po prostu wzywam ich kiedy potrzebni i wywożą.

    > Chodzi mi o to, że wprowadza się w związku z tą ustawą zapisy, które przy
    >
    > podejściu "jakby co, to coś tam zrobię" wyglądają niewinnie, ale gdy dojdzie
    >
    > do ich egzekucji w sposób "pro" i "eko" to mogą nieźle zaleźć za skórę.

    Do tej pory nie egzekwuja prostszych rzeczy to i z tym sobie nie poradza.
    > A tak to wszystko można skwitować ;-)

    Kubeł to wydatek jednorazowy, zorganizowanie systemu dozoruy i mycia nie wymagaja
    jakis nakładów pienięznych czy czasowych więc mozna je pominąć
    > Jak to być nie może? Przecież gminy będą jedyną firmą zarządzającą
    >
    > śmieciami. I odbiorem i wysypiskiem. I to gmina dyktować będzie ceny -
    >
    > podatki.

    Teopretycznie w tej ustawie jest tak że gminie nie wolnio zarabiac na tym biznesie.
    Czyli gmina ogłasza przetarg, wygrywa firma X z kwota taka i tak i tyle tylko gminie
    wolno zebrac w ramach opłaty smieciowej. Teraz jest troche od dupy strony bo
    najpierw gmina ustala stawki a potem dopiero przetarg a le teoretycznie jak u nas np
    stawka jest 8,5zł od osoby a w przetarg wygra firma ze stawka 5zł to "nadwyżka" która
    wyjdzie w gminie powinna byc przeklazana na rozliczenie przyszłoroczne czyli staki w
    przyszłym roku powinny w tym przypadku zmaleć.
    Jest sporo bałaganu i niewiadomych i z tym się zgadzam, nie zgadzam sie jedynie ze
    nagle jakies niewiadomo jakie obowiazki i koszty dochodzą.
    > No ja czarno widzę ;-))

    Ja od urodzenia optymista jestem.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 14.01.13 15:43 mcs
  • 14.01.13 16:01 Kris

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1