On 16 Lip, 22:31, "kiki" <c...@v...ts> wrote:

> Powiedz mi teraz w punktach co po kolei powinni robić i jak.

1. Wykorytowac (czyli poprostu wybrac grunt) cala droge na glebokosc
50-80cm (osobowka - ciezarowka)
2. 30-50cm klinca -> u nas na slasku uzywa sie "bergi", czyli kamienia
z wypalonej haldy gorniczej - zamawiasz frakcje 0-60 (400 pln za
~15t), wysypujesz i juz na tym etapie ksztaltujesz jako tako spadki
(czyli rzezbe drogi)
3. Zageszczasz to mechanicznie
4. Ukladasz na tym wczesniej zageszczonym, na zaprawie obrzeza /
krawezniki

5a. pierwsza szkola -> 10cm piasku, zagescic, 5cm piasku LUZEM i na
tym ukladamy kostke ktora juz po ulozeniu i wsypaniu miedzy szpary
piasku zageszczamy plyta z nalozona guma

5b. druga szkola -> 5cm piasku luzem, reszta tak samo (kostka,
zageszczenie) :)

BTW. Nie jestem specem od bruku i moge sie mylic ale podstawa to dobra
podbudowa - im bardziej spoisty grunt (glina) tym niestety musi byc
grubsza. Ja mialem gline taka ze po dwutygodniowych deszczach
kolezanka chcac przejsc na skroty weszla w ten syf po kolano :D I daje
wszedzie (na droge, na chodniki ofkors znacznie mniej) 40-60cm
"bergi". Jezdzila mi po tym juz z 50 razy tam i spowrotem 10t koparka,
a takze dwa razy tam i spowrotem ~25t ciezarowka i nie zrobily
absolutnie zadnych kolein, wiec uwazam, ze podbudowa jest GIT :-)
pozdr.

--
Adam Sz.