W dniu środa, 11 marca 2015 02:36:53 UTC+1 użytkownik Adam napisał:
> W dniu środa, 11 marca 2015 01:21:31 UTC+1 użytkownik k...@g...com napisał:
>
> > Kilowat to przy powierzchni 80m2. I jeszcze okna w zimę pootwierane bo gorąco.
Jak by okien nie otwierać to pewno 300W na 80m2 z zapasem wystarczy. Przy 40m2
wyjdzie że bez otwierania okien w mrozy 150W. To pewno zasługa nowoczesnych
grzejników elektrycznych Jak teraz żarówka pobiera 10 razy mniej prądu niż kiedyś i
daje tyle samo światła. To dlaczego z grzejnikami miało by być inaczej.
>
> Wszystko przekabacasz zeby na Twoje wyszlo :-)
>
> 1kW to byl odpowiednik dla 40m2, a nie dla 80m2 i dla zamknietych okien;)
>
> Ja tam jestem za zrobieniem OZC - wszystko bedzie wiadome ale przy grzejacych
> sasiadach to nawet jakby wylaczyc calkiem swoje ogrzewanie - ponizej 10stC
> pewnie nie spadnie :-) Wszystko zalezy od ulozenia / polozenia mieszkania..
> pozdr.
>
> --
> Adam Sz.

Nie na moje bo dałem sobie spokój. Nabijam się z nich. Oczywiście że przed decyzją
czym grzać powinno się wstępnie policzyć jakie będzie zapotrzebowanie na ciepło.
Zwłaszcza że wzór prosty i dane dotyczące ścian, podłóg i sufitów są w sieci. Jak
problem ze znalezieniem to można spytać tutaj i pewno ktoś by podpowiedział. Jak się
komuś nie chce albo w panią od matematyki rzucał kamieniami to może policzyć
przyjmując jakie jest zapotrzebowanie na ciepło na metr kwadratowy albo na metr
sześcienny dla budynku w jakim jest mieszkanie.