eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKociol pulsacyjnyRe: Kociol pulsacyjny
  • Data: 2012-10-18 08:47:45
    Temat: Re: Kociol pulsacyjny
    Od: "4CX250" <t...@p...ornet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik <k...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:d051b7ee-5f89-4a44-88d5-b53916b9c722@googlegrou
    ps.com...
    W dniu środa, 17 października 2012 23:40:05 UTC+2 użytkownik Irek N.
    napisał:
    >> Ciach.
    >>
    >>
    >>
    >> Widziałem taki kocioł na targach w B-B, rozmawiałem o konstrukcji.
    >>
    >>
    >>
    >> Nie znam się na kotłach, ale znam się trochę na fizyce i mechanice.
    >>
    >>
    >>
    >> Co mi się podobało.
    >>
    >> Dostajesz spaliny o wyższym ciśnieniu niż atmosferyczne. W efekcie
    >>
    >> możesz zbudować wymiennik z rurek o małej średnicy i to gęsto i
    >>
    >> różnorodnie poukładanych. Sprawność takiego wymiennika będzie duża, moc
    >>
    >> też i to przy małych wymiarach. Na temat przypychania się kanałów
    >>
    >> spalinowych w wymienniku - podobno (nie wiem, ale dopuszczam że może tak
    >>
    >> być) impulsowy charakter pracy komory spalania powoduje, że nawet gdyby
    >>
    >> coś się odłożyło na wewnętrznych ściankach rurek, to jest praktycznie
    >>
    >> pewne, że zostanie oderwane i wyrzucone. Teoretycznie więc wymiennik nie
    >>
    >> wymaga żadnej obsługi (nie da się go zresztą wyczyścić w warunkach
    >>
    >> domowych - przynajmniej taki jak widziałem, gęsto i powyginane strasznie
    >>
    >> te rurki były).
    >>
    >> Fają cechą jest też to, że wyższe ciśnienie nie pochodzi z układu
    >>
    >> nawiewowego. Komora po zapłonie i ustabilizowaniu się spalania sama
    >>
    >> sobie zasysa powietrze, korzystając z ... dla mnie to zwykły zawór
    >>
    >> płytkowy był, ale handlowiec miał troszeczkę inne zdanie.
    >>
    >>
    >>
    >> Niefajne.
    >>
    >> Zdecydowanie nie zgadzałem się z trwałością zaworu płytkowego, jaką mi
    >>
    >> podano. Wychodziło mi, że jakieś absurdalne ilości cykli ten zawór
    >>
    >> wytrzymuje. Wiem jak wyglądają zaworki w starego typu kompresorach
    >>
    >> klimatyzacji (robiłem oprzyrządowanie do ich regeneracji), wiem jak
    >>
    >> słabe potrafią być w kiepskich i tanich kompresorach powietrznych. Ten z
    >>
    >> pieca to jakiś kosmos był dla mnie, jeżeli faktycznie miał wytrzymać tak
    >>
    >> jak handlowiec zeznawał (nie pamiętam dokładnie ile). W każdym razie
    >>
    >> zawór kosztował 600 brutto i miał wystarczyć na ładnych parę lat,
    >>
    >> tragedii więc nie było.
    >>
    >> Niefajne jest też to, że kocioł startuje na wentylatorze. Musi tak być,
    >>
    >> gdyż do momentu ustabilizowania się spalania nie miał by jak zasilić
    >>
    >> komory. Podobno 2-3s i mamy stabilny proces bez wentylatora...
    >>
    >> Nie słyszałem go w pracy, ale 100 cykli spalania na s (100Hz) budzi mój
    >>
    >> niepokój pod względem hałasu. Skoro potrafi mnie obudzić komar, piec
    >>
    >> pewnie też bym słyszał. ;) Przydał by się ktoś, kto używa (piec ma
    >> tłumik!).
    >>
    >>
    >>
    >> No i jeszcze ciekawostka. Kocioł pracuje na 100% wydajności, albo nie
    >>
    >> pracuje w ogóle. Wszelkie więc regulacje mocy to czysty PWM na nim :)
    >>
    >>
    >>
    >> Tyle zapamiętałem - nie mam gazowego grzania i nie przewiduję, więc nie
    >>
    >> byłem zbyt dociekliwy.
    >>
    >>
    >>
    >>
    >>
    >> Irek.N.
    >
    >pstrykałem kiedyś zapalniczką gazową w kieszeni. W pewnym momencie stężenie
    >gazu zrobiło się takie że zrobił małe pierdut.
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    .
    Słowem idiota.

    >> Jak tam jest otwarta komora z jednej strony to spaliny się rozprężą
    >> prawie bezgłośnie.

    Pierdolisz. Na tym się też znasz?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1