Kiedys troche poobserwowalem stawki. Wlasne mieszkanie w super dzielnicy moze miec
stawke i 10% rocznie. Ale podobne wlasne mieszkanie w malo atrakcyjnej dzielnicy
mialo w tym samym czasie 1,5%. A wynajmowane mieszkanie o podobnym metrazu w budynku
z mieszkaniami do najmu mialo stawke taka jak caly budynek czyli ok 0,35%. Jak zrobia
ten podatek to podobne beda stawki. Beda stawki zatwierdzone przez sejm i beda rozne
w zaleznosci od przeznaczenia nieruchomosci. I to nie beda wysokie stawki, na
przyklad w niemczech od 0,2 do 1%. Ale gminy dostana mozliwosc stosowania
wspolczynnikow poprawkowych na standard. W niemczech ustawowa stawka maksymalna 1% a
srednia wychodzi niecale 2%. Rzadzacy nie boja sie wlascicieli domkow. Boja sie
mieszkancow blokowisk.