eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKoszt prostego domuRe: Koszt prostego domu
  • Data: 2009-07-24 09:05:41
    Temat: Re: Koszt prostego domu
    Od: robercik-us <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Marek Dyjor pisze:

    >>
    >> Łazienka za pięćdziesiąt kawałków, to już jest raczej ekxclusiv jak
    >> dla mnie, no ale każdy ma swoje oczekiwania od życia :-).
    >
    > no ale 20 000 to już standard
    >
    Jakoś tego nie widzę w ten sposób... i moja żona na szczęście też :-)

    Załóżmy, że masz łazienkę tak z 12 m2... to już duża jest...

    Kafelkujesz podłogę i ściany - razem pewnie ze trzydzieści metrów
    kafelek. Jak sobie policzymy po sześć dych z robocizną to w dwóch
    kawałkach się zmieści. Stawiasz jakąś umywalkę - ze dwie, no... trzy
    stówy, lustro, bateria... razem pięć.

    Masz już dwa i pół.

    Instalujesz kibelek - nie wiem, ale chyba za tysiaka to już masz taki,
    że... 'się sam siedzi'

    Jest trzy i pół.

    Dajesz coś sensownego na sufit, jakieś lampki i takie tam pierdółki, i w
    piątce się mieścisz. No chyba, że ja czegoś nie wiem, a powinienem, to
    proszę mnie oświecić, bo ja przed budową jestem i liczę właśnie budżet
    :-). Ale nawet jak wydam dwa razy tyle ile wyliczyłem to dwadzieścia
    kawałków mi nie chce wyjść...

    A... no o wannie zapomniałem... za półtora do dwóch postawisz przyzwoitą
    z armaturą,

    Wychodzi jak na razie 'grubo licząc' siedem.
    >>
    >> Kuchnię za pięćdziesiąt kawałków też można sobie strzelić, ale... w
    >> czym będzie ona lepsza od tej za kilka tyś...? No pewnie w czymś
    >> będzie, ale... :-)
    >
    > 25000 to raczej standard
    >
    Tu mamy podobną sytuację, jak w przypadku łazienki...

    Niech kuchnia będzie nie za duża i tej zabudowy będzie pięć metrów.
    Niech też policzą za metr bieżący zabudowy... no nie wiem, strzelam -
    tysiąc... za mało? no to tysiąc pięćset :-)

    Wychodzi mi siedem i pół w pesymistycznym wariancie. Teraz dokupujemy
    sobie lodówkę, zmywarkę i kuchenkę - doliczamy piątkę na te wydatki,
    kafelkujemy za pięć stów podłogę i jak trzeba, to za dwie stówy jakieś
    fragmenty ścian... co jeszcze trzeba do kuchni? Jak mała, to się za
    wiele nie zmieści :-)

    Ile wyszło?

    trzynaście...? To w pesymistycznym wariancie... A gdzie jeszcze do
    dwudziestu pięciu?

    Co to za standardy Ty masz? :-)

    Ja na pewno tak drogo nie zamierzam wykańczać chałupy, mam inny
    priorytety w życiu.

    pozdrawiam
    robercik-us

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1