Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hm5nt5$gpu$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Jackare" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:hm5f17$37f$1@news.interia.pl...
>> Użytkownik "kris" <k...@p...onet.pl> napisał w
>> wiadomości news:hm5arg$9vi$1@news.onet.pl...
>>
>>>
>>> I pod warunkiem że wiekszość prac zrobisz samemu (ale to jedyny sposób
>>> aby miec zrobione dobrze).
>>
>> Nie rozumiem tego podejścia. Dobrzy wykonawcy robią dobrze i nie trzeba
>> po nich niczego poprawiać. Jeżeli inwestor nie chce zapłacić normalnych
>> pieniędzy za robotę to owszem - ma 75% szans że trafi na paproka.
>
> Cena nie ma przełożenia na jakość. Wynika to z moich obserwacji. dodam
> tylko że w Twojej branży(instalatorstwo) jest jeszcze nienajgorzej- można
> trafic solidne ekipy za normalne pieniądze(ale partaczy za wygórowane
> stawki również). Jednak np ocieplenie poddasza(wełna płyty itp), to juz
> niestety. Jak nie zrobisz samemu tyo masz 98% że ekipa pójdzie na łatwizne
> i spartoli robote. Niezaleznie od tego ile byś im nie zapłacił
>
> Czy Ty pracujesz dla inwestorów indywidualnych czy może dla instytucji,
> budżetówki, wszelkiego rodzaju agencji itp.?
>
I tak i tak tzn jestem wykonawcą (czy podwykonawcą) autoryzowanym dwóch
producentów systemów specjalistycznych, oprócz tego robię na rynku
indywidualnym wszelkie wewnętrzne instalacje budowlane i zabezpieczeń
technicznych.
Przetargów publicznych staram się unikać - tam kryterium jest cena, długie
okresy płatności itp a ja jestem małym przediębiorcą. Wyjątkiem są sytuacje
gdy jestem podwykonawcą jednego z moich partnerów w przetargu publicznym ale
są to sytuacje rzadkie
--
Jackare