eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKoszty przy starcie › Re: Koszty przy starcie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Koszty przy starcie
    Date: Fri, 13 Mar 2009 12:41:27 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 70
    Message-ID: <gpdgp9$omj$1@inews.gazeta.pl>
    References: <gpd5ek$t2u$1@nemesis.news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: cwe94.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1236944489 25299 83.19.112.94 (13 Mar 2009 11:41:29 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 13 Mar 2009 11:41:29 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3350
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-User: jarek.p
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:352349
    [ ukryj nagłówki ]


    "Marek Kutyla" <S...@j...pl> wrote in message
    news:gpd5ek$t2u$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    > - projekt

    Gotowiec - ok 2tys, do tego adaptacja za 1tys. Indywidualny - średnio jakieś
    5tys, ale nie ma reguły. Ja płaciłem 2,5tys za konstruktora i 500zł za
    podpis architekta z uprawnieniami pod projektem zrobionym przdez żonę
    (architekta bez uprawnień).

    > - koszty pozwolen (zakladamy ze nie ma planu zagospodarowania i tzeba
    > bedzie zaltwiac)

    Mapa do celów projektowych będzie potrzebna - koszt 500-1tys (ja płaciłem
    700) i to chyba wszystko, bo zagospodarowanie terenu na takiej mapie
    powinien ci wkreślić architekt.

    > - kierbud, taki co to nie tylko bedzie na papierze, ale zajrzy co jakis
    > czas i dopilnuje

    Koszt kierbuda jest różny. 100-120zł za każdą wizytę, albo 1000-2000 za
    całość obsługi (osobiście wolę tą pierwszą opcję, bo wtedy kierbud ma
    dodatkową motywację do pojawiania się na budowie. Ale na to, że kierbud ci
    czegokolwiek dopilnuje raczej bym nie liczył, raczej pogódź się z tym, że
    jest to kasa wydana za zużycie jego długopisu i tuszu w pieczątce, a jeśli
    na budowie sam z siebie się czegoś dopatrzy albo pomoże w negocjacjach z
    ekipą, traktuj to jako bonus.

    > - przylacza (prad, gaz, kanalizacja)

    Prąd: jakieś 1000zł za umowę z ZE, dodatkowo może się okazać pociągnięcie
    kawałka linii (już za licznikiem) samemu, jeśli np. licznik będziesz miał w
    zbiorczej skrzynce w ogrodzeniu sąsiada, wtedy dochodzi koszt uzgodnienia
    tego w ZUDzie (700zł dla geodety), późniejsza inwentaryzacja powykonawcza
    (500zł) no i oczywiście sama robota (kabel, rura osłonowa, robocizna). Do
    tego jeszcze koszt skrzynki "RBTki" oraz jej instalacji i późniejszego
    przeprowadzenia odbioru - tu różnie. Elektryk może ci to zrobić kompleksowo
    za jakieś 3tys, a jeśli potrafisz, to RBTkę zrobisz sam za jakieś ~500zł (w
    zależności od tego, co będzie wewnątrz i z czego obudowa, można taniej, a
    można znacznie drożej), a wykonanie odbioru - elektryk z ZE mi za taką
    usługę krzyknął 700zł, póki co nie mam porównania.
    Gaz, woda - tu niestety gorzej, bo trzeba mieć projekt przyłącza (robisz go
    na własny koszt), dopiero wtedy płacisz za umowę i tu kosztów nie podam, bo
    załatwiałem to zbiorczo wraz z sąsiadami i kwoty były rozbite.

    > - o czym zapomnialem ???

    Na pewno o całym mnóstwie rzecz, które wyjdą po drodze, ale na szczęście są
    to już raczej drobiazgi. Choćby wypis i wyrys z planu - wydanie tego
    kosztuje bodajże 70zł. U ciebie planu nie ma, ale zapewne będzie się to
    wiązało z mnóstwem innych zaświadczeń i papierków
    No i zawczasu trzeba się dowiedzieć, jakie papierki poboczne będą potrzebne,
    typu zaświadczenie o wyłączeniu z produkcji rolnej (choćby z adnotacją "nie
    dotyczy", ale być musi), bo to są pierdoły, ale o brak takiej pierdoły
    wniosek o pozwolenie mogą Ci zwrócić "do uzupełnienia" po miesiącu, a potem
    kolejny będziesz czekał na ponowne rozpatrzenie.

    > No i terminy - ile by zajelo, zakladajc ze mialby juz wybrany projekt,
    > zalatwienie tych wszystkich papierkow umozliwiajacych wbicie pierwszej
    > lopaty? Starczy 3 miesiace ?

    Przy braku planu? Mam wrażenie, że mało realne, przy istniejącym planie
    byłoby ciężko, ale możliwe, tylko trzebaby mocno chodzić i się przypominać.
    Na samo pozwolenie na budowę czekasz miesiąc (a bywa, że dłużej), a
    wcześniej musisz skompletować mnóstwo pierdół, z których część też musi
    urzędowej ważności na czyichś biurkach nabrać.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1