eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKrzywa i mokra deska podłogowa?Re: Krzywa i mokra deska podłogowa?
  • Data: 2010-10-13 19:53:32
    Temat: Re: Krzywa i mokra deska podłogowa?
    Od: Igus' <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-10-13 19:57, Paweł Andziak pisze:
    > ...
    > Deska miała być położona na legarach. Dzisiaj zadzwoniła do mnie ekipa,
    > która miała tę podłogę układać z informacją, że deska jest krzywa i
    > mokra, i że nie są w stanie tego równo ułożyć. Ponieważ ja się na tym
    > nie znam, chciałbym zaczerpnąć trochę informacji.

    Bazując na doświadczeniu własnym.

    1. To że deski są krzywe (w sensie powyginane w różne strony) to jest
    jakiś tam problem, ale nie demonizujmy. Deski się przybija do legarów, a
    przed przybiciem naciąga pasami, lub lewarkiem hydraulicznym i
    sumarycznie wychodzi prosto. Też miałem takie "krzywe" deski modrzewiowe
    i po położeniu nie było szpar, a podłoga wyszła prosta.
    Grunt to bić każdą deskę do każdego legara i dobrze naciągać (ja np na
    szerokości 5m używałem 5 pasów, czyli co ok 1m pas ściągający. Druga
    sprawa to ilość legarów. Ja miałem legary co ok 40cm, u Ciebie są
    rzadziej to jest jakiś tam problem, ale bez demonizowania.

    2. Jeśli deski są wilgotne, a to zbadasz urządzeniem to jest spory
    problem. Jeśli nawet ekipa się spręży i podociąga te deski, że karki
    papieru nie da się między deski włożyć, a układane deski będą mokre to
    po pół roku szpary będą wielkości 0,5cm. Nie ma opcji.
    Ja to rozwiązałem tak, że deski ułożyłem ciasno ale nie biłem ich
    gwoździami tylko wkrętami do drewna. Zostawiłem bez lakierowania na rok
    i po roku przełożyłem ściągając jeszcze raz (praktycznie na długości
    7-8m brakowało 10-15cm - jedna deska, czyli po szerokości deski się
    skurczyły o ok 1,5%).

    Co do wilgotności drewna (za mądrymi książkami o stolarstwie meblowym):
    drewno ma dwa rodzaje wilgotności: własną i nabytą.
    Własna to wynika z tego, że jak drzewo rośnie to woda przez drewno
    płynie i dopiero długotrwały proces suszenia może tej wilgotności drewno
    pozbawić (ew duże podciśnienie proces przyspieszy).
    Nabyta to wtedy jak np dechy rzucisz na deszcz i one nasiąkną.
    Jedna nigdy nie przechodzi w drugą tzn jak wysuszysz dechy i rzucisz je
    do wody to one nasiąkną wodą, ale w inny sposób niż ta wilgotność nabyta
    i proces wysuszenia ich będzie znacznie szybszy niż gdybyś chciał
    pozbywać się wilgotności własnej (pokrzywić się mogą tak samo :o)
    Wniosek z powyższego jest taki:
    jak drewno kupiłeś mokre i szybko nie przeschło to znaczy, że nigdy
    suche nie było, a jak kupiłeś suche i poleżało w wilgotnym pomieszczeniu
    to dużo tej wilgoci nie nabrało i szybko przeschnie.
    Czyli weź higrometr do drewna i badaj.
    Wilgotność deski powinna być 8-14% a posadzki max 3%.

    BR
    Igus'


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1