> Ja bym wolal wyfrezowane, negatywy w jakiejs plytce z tworzywa,
> stozkowym frezem.

A nie prościej po prostu zrobić formę? Robisz sobie literki (pozytyw) jakie
tylko chcesz z czego chcesz np. z drewna. Możesz im nadawać dowolne
kształty. Później smarujesz to pastą do podłóg i oblewasz czymkolwiek (gips,
beton, zaprawa klejowa) lub jak ma być wielokrotnego użytku laminujesz
żywica + mata szklana. W ten sposób dostajesz formę (negatyw) dokładnie taką
jak chcesz.

Mimo, że brzmi to skomplikowanie bo trzeba najpierw zrobić pozytyw a później
negatyw to jest banalne w wykonaniu i przede wszystkim robiąc najpier
pozytyw można zrobić go dokładnie takim jakim się chce i wynik końcowy
będzie _identyczny_ .

Pozdrawiam
Ergie