On 2017-08-16 13:23, Budyń wrote:
> a to zależy od stylu życia - u mnie latarki wciągane są w czarną dziurę. Taką za
200zł też wsiorbało.. Lepsze są te tanie z biedronki, mniej ich szkoda :)

jako 'jednorazowki' w warsztacie dobrze sprawdzaja mi sie takie:

https://www.aliexpress.com/item/DIU-CREE-XPE-Q5-LED-
3-Modes-Aluminum-Mini-Protable-Flashlight-Torch-Ligh
t/32657139136.html

do kompletu trzeba zaopatrzyc sie w ogniwa 18650 - moga byc wydlubane z
byle baterii laptopowej i zasilacz - akurat mialem dwa dosyc dobre z
motoroli ktore dawaly dokladnie 4,1v (wiecej bym sie bal na ogniwach bez
zabezpieczen)

latarki solidne, dobrze swieca, stosunkowo szybko mozna naladowac wiec w
kosztach eksploatacji uwzglednic trzeba tylko ich znikanie

przez ostatni rok zniknely mi juz 3 czy 4 ale nigdy zadna mi sie nie zepsula