eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieMalowanie - do Mańka.Re: Malowanie - do Mańka.
  • Data: 2012-11-21 12:35:08
    Temat: Re: Malowanie - do Mańka.
    Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "4CX250" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:50acba2d$0$26703$6...@n...neostrad
    a.pl...

    >> Źle oczyszczona ściana przed malowaniem. Normalnie do pomalowanej ściany
    >> możesz przykleić nawet taśmę pakową (tę brązową do kartonów) z mocnym
    >> klejem i przy odrywaniu nie ma prawa nic odejść od ściany.

    > Trudno powiedzieć. Ściany oraz sufit były przeczyszczone papierem setką na
    > maszynce aby zlikwidować baranka z poprzedniej farby. Następnie odkurzone
    > i zaimpregnowane. Taśma odchodzi miejscami wraz z farbą pod spodem i całym
    > podłożem aż do tynku.

    Czyli poprzednie malowanie nie związało się dobrze ze ścianą. Znam ten ból.

    > Tynki gipsowe maszynowe. Kominek z płyty GK po wyszpachlowaniu został
    > zaimpregnowany i na czas malowania sufitu i ścian oklejony i obłożony
    > folią. Zabezpieczałem kominek taśmą wprost na jego gruntowaną
    > powierzchnię i nic się nie działo a potem gdy malowałem już kominek to w
    > miejscach gdzie naklejałem juz na beckersa po całodobowym schnięciu to
    > odłaziła z farbą ale zaimpregnowanego gipsu nie ruszała. No ale ja malarz
    > jestem raz na 3-5 lat więc co ja mogę... poszpachlowałem ubytki, nakleiłem
    > już zwykłą żółtą taśmę i poprawiałem malowanie.

    Ja się trochę w życiu namalowałem, ale i tak często spotykają mnie takie
    niespodzianki. To i tak nic wobec sytuacji jaka kiedyś spotkałem: Klientka
    twierdziła, ze sufit jest pomalowany kilkoma warstwami emulsji, ja
    twierdziłem, że pod spodem jest farba klejowa i trzeba to zdrapać. Ona się
    uparła, że nie, więc jej pomalowałem kolejną warstwę emulsji na to co już
    było. Farba klejowa nie wytrzymała ciężaru kolejnej warstwy i na drugi dzień
    z całego sufitu zwisał jakby bąbel z farby. A pomieszczenie miało ponad
    20m2. Wystarczyło z jednej strony podważyć by całość spadła na ziemię. Efekt
    był taki, że nie trzeba było zdrapywać farby klejowej wraz z kilkoma
    warstwami emulsji na niej, więc sumarycznie wyszło nawet ok, ale malowanie
    trwało dłużej niż pani sobie zaplanowała, choć pewnie i tak krócej niż gdyby
    to wszystko drapać/zmywać.

    Pozdrawiam
    Ergie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1