eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieMalowanie ścian - farba źle kryje, czy ja coś robię źle?Re: Malowanie ścian - farba źle kryje, czy ja coś robię źle?
  • Data: 2009-05-25 09:00:39
    Temat: Re: Malowanie ścian - farba źle kryje, czy ja coś robię źle?
    Od: "K.K." <z...@h...oraz.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "wolim" <n...@t...pisz> napisał w wiadomości
    news:gvc57r$vmd$1@news.interia.pl...
    > Witam.
    > W życiu malowałem ściany wielokrotnie.
    > W sobotę, czyli wczoraj zabrałem się za pierwsze malowanie nowego domu.
    > Pomalowałem sufity unigruntem pomieszanym pół na pół z farbą Śnieżka
    > Grunt.

    Przydałaby się jakaś podkładowa kryjąca, ale to po około 70 zł chodzi.

    > Po wyschnięciu przeszpachlowałem delikatnie ubytki (drobne
    > ryski, dziurki, itp.), które wyszły po gruntowaniu.
    > Na to pomalowałem DWUKROTNIE farbą białą Nobiles Ekstrabiała mat
    > (winylowa) - farba chyba dobra... kosztowała chyba ponad 50 zł za 10
    > litrów i sprzedawca się zaklinał, że jest dobra.

    Nie jest do, czyli jej nazwa nie zaczyna się na Du... więc w tej cenie
    musi być dobra, ale fakt że nauczony doświadczeniem grunt pozostawiałem na
    kilka dni. Po dobie nowa farba go chyba rozpuszczała i tak jakby go nie
    było, ale grunty u mnie schodziły setkami litrów, więc szły najtańsze
    markowe i może to było powodem. Po kilku dniach pierwsza warstwa samej
    farby kładła się gorzej, trochę jak na tłustym, ale nie wysychała w mig,
    co wskazywało że ściana jej nie wchłania. tworząc w ten sposób niechciane
    faktury. Grunt już zadziałał.

    > A tu ZONK! Po dwukrotnym malowaniu sufitu w nowym domu farbą,
    > powiedzmy, dość dobrą, efekt jest taki, że jak się przyjrzeć, to
    > widać gdzieniegdzie delikatne niedociągnięcia... No muszę malować po
    > raz trzeci...

    Szczęśliwy człowiek, który ma nadzieję że trzecia warstwa wystarczy. Ja
    malowałem zielone płyty GK - te niby silokonowane. Już trzy warstwy białej
    i chyba jeszcze raz pomaluję __zieloną__. Jedno pomieszczenie pomalowałem
    podkładową kryjącą i muszę przyznać, że kryła zdecydowanie lepiej i dała
    się szlifować, co po wałku jest wskazane, jeśli ma być na cacy. Jednak to
    dużo czasu pochłania i dałem sobie z nią spokój w innych pomiesczeniach.
    Bez szlifowania naniesiona wałkiem wyglądała gorzej niż na ten przykład
    Nobiles za 26 zł, ale Nobiles przy szlifowaniu potrafi nawet płatkami
    odskoczyć, a kryjąca zachowywała się jak najnormalniejsza wysezonowana
    gładź gipsowa, no mniej więcej.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1