Dnia Mon, 9 Aug 2010 21:59:02 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Mon, 9 Aug 2010 21:52:31 +0200, Boombastic napisał(a):
>
>>> To nie jest MOJA opinia. Znasz przysłowie "pasuje jak kwiatek do kożucha"?
>>
>> A czyja? Jeśli posiłkujesz się opiniami innych to powinnaś podać źródło i
>> autora opinii.
>
> Źródło nazywa się "Dobry gust", a autorem opinii jest Estetyka.
> Mówią zgodnie, że jeśli plecionki, to w estetyce rustykalnej i takimże
> otoczeniu.

...a plecionki na miejskich tarasach i balkonach wzięły się stąd (i
upowszechniły), że do miast ściągnięto w wiadomych czasach tysiące ludzi ze
wsi, obiecujac im mieszkania i lepsze życie, a teraz te wiejskie korzenie
wyją nostalgicznie w potomkach tych ludzi, którzy to potomkowie dziś już
uważają się za absolutnie "czystych genetycznie mieszczan, generując nową
"estetykę" miejskowiejską, czyli żadną, łączącą w sobie akcenty wiejskie z
miejskimi pasujące jak wół do karety i jak kwiatek do kożucha. Tak więc
stąd właśnie mamy malwy (same w sobie wszak urocze) pod balkonami, ale i
potworkowate plecionki na tychże balkonach tudzież inne "cudowności" A jest
to już tak powszechne, że zatraciło w oczach mieszkańców miast (bo nie
powiem, że mieszczan) znamiona kiczu i dysharmonii.