Użytkownik "Johnny" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:5479bd4a$0$21562$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> Ja moje ule zdjąłem okryłem siatką i zostawiłem w domku na działce. W
>> przyszłym roku w styczniu albo lutym wyciągnę kokony policzę i dam je do
>> lodówki.
>
>
> No dobra, ale mam zagwozdke. Otóż teraz zrobię hotelik - obudowa, siatka
> przeciw ptakom, rurki itd. Wiosną kupię kokony od hodowcy. I co? Takie
> pojedyncze kokony mam powsadzać do rurek? Jak to wygląda technicznie i
> praktycznie - 1 kokon =1 rurka, czy zostawia się tez wolne rurki>

Nie,

Robisz gniazdo np. z rurek. Kupujesz kokony i wsadzasz je do pudełeczka z
otworami by pszczoły mogły z niego wylecieć. Pudełeczko najlepiej umieścić w
gnieździe lub bardzo blisko niego. Pszczoły same znajdą sobie drogę do
gniazda. Najpierw wykluwają się samce i latają wokół gniazda oczekując na
samice. Potem po jakimś czasie wykluwają się samice i dochodzi do kopulacji.
Samce potem giną. Reguła mówi ok 2 rurki na samicę. Ok połowa zakupionych
kokonów to powinny być samice. Jednak nigdy nie można być pewnym. Po
wykluciu pierwszych samic po ok 2-3 tygodniach wyciągmy kokony otwarte i
zamknięte by wykluczyć infekcję pasożytami.