eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieNajwiększe absurdy, śmieszne...Re: Największe absurdy, śmieszne...
  • Data: 2012-03-29 15:30:56
    Temat: Re: Największe absurdy, śmieszne...
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 29.03.2012 14:28, Plumpi pisze:

    >> Primo: przewoltowanie powinno spowodować w najgorszym przypadku
    >> wywalenie zabezpieczeń topikowych w samych urządzeniach.
    >
    > Jakie "przewoltowanie"? O czym Ty piszesz?

    Trochę potocznie piszę o przekroczeniu prawidłowego napięcia ;)

    > Zabezpieczenia topikowe to nie zabezpieczenia nadnapięciowe, a przyrost

    Wiem.

    > mocy z powodu wzrostu napiecia może tylko wtedy "wybić" zabezpieczenia
    > nadprądowe, kiedy moc urządzenia przed wzrostem napięcia jest bliska
    > granicy wytrzymałości pradowej zabezpieczenia.

    Teoretycznie bezpieczniki topikowe powinny być najsłabszym ogniwem -
    czyli zanim np. pójdzie z dymem zasilacz urządzenia, bezpiecznik
    powinien się stopić.

    > Ponadto po utracie ciągłości przewodu N na urządzeniach o większej mocy
    > spada napięcie oraz moc, a wzrasta napięcie na urządzeniach o
    > najmniejszych poborach mocy.

    Czyli o najsłabszych zabezpieczeniach nadprądowych ;)

    >> Co więcej współcześnie większość rzeczy bardziej skomplikowanych niż
    >> żarówka podłącza się przez listwy zasilające z zabezpieczeniami przed
    >> skokami napięcia czy wręcz z UPSy.
    >
    > Nie wszystkie, a w dodatku nie wszyscy używają.
    > Poza tym listwy te chronią przed napięciem wyższym od 275V, bo takich
    > warystorów się użwya w tych listwach.
    > Napiecie, które się pojawi na skutek uszkodzenia przewodu N wcale nie
    > musi przekroczyć tego napięcia, a może być już groźne dla wielu urządzeń.

    To urządzenie było IMHO źle skonstruowane - to ledwie 20% więcej, a
    norma przewiduje tolerancję +/- 10%.

    >> Secundo: jeśli w skrzynce luzuje ci się lub "upala" zero, to znaczy że
    >> cholernie spartoliłeś instalację - i to nie różnicówka jest problemem,
    >> bo równie dobrze to samo mogłeś zrobić przy heblu odłączającym dom od
    >> "świata".
    >
    > Tyle, że w "heblu" tylko sporadycznie się stosuje styki rozłączające
    > przewód PEN lub N, a ponadto przewód ten jest dodatkowo uziemiony w
    > rozdzielni, dlatego jego rozłaczenie przed rozdzielnią nie

    Tak czy inaczej w którymś momencie musisz rozdzielić 1 na 3 i jak to
    spartolisz, to już nie ważne, czy spartolisz to też przy różnicówce.

    A jak zrobisz dobrze, to zostaje tylko ryzyko wadliwej różnicówki... ale
    w takiej sytuacji możesz mieć wadliwe cokolwiek innego, włącznie z np.
    szyną na której rozdzielasz jeden neutralny na trzy, która może np.
    pęknąć ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1