eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieNo to znowu 30 tysięcy więcej kredytu...Re: No to znowu 30 tysięcy więcej kredytu...
  • Data: 2016-06-27 14:06:18
    Temat: Re: No to znowu 30 tysięcy więcej kredytu...
    Od: Maniek4 <r...@s...won> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2016-06-27 o 13:20, Adam Sz. pisze:
    > W dniu poniedziałek, 27 czerwca 2016 13:02:43 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
    >
    >> Czasami trudno z Toba rozmawiac...
    >
    > No bo nie rozumiem jak czlowiek, ktory chce budowac dom, czy tam kupuje
    > mieszkanie - czlowiek, ktorego tez na ten kredyt musi byc stac, czyli
    > juz ktos ogarniety - kto znalazl prace wiec debilem nie jest, nie wie,
    > ze waluta idzie raz w gore, raz w dol? No nie rozumiem tego :-)
    >
    > Ty obrazasz frankowiczow - robisz z nich ludzi z mozdzkiem mniejszym od
    > ziarnka grochu :) Oni wszyscy sobie *doskonale* zdawali sprawe z ryzyka
    > kursowego, tylko liczyli, ze jednak "wygraja". Zreszta poki co w wiekszosci
    > przypadkow i tak placa / zaplacili pewnie mniej niz jakby wzieli kredyt
    > w PLNach - tym bardziej nie rozumiem ich paniki :-)

    Ja ich wcale nie tlumacze. Mam ten komfort, ze sprawa mnie w ogole nie
    dotyczy. Nie chodze po bankach w ogole.
    Nie podoba mi sie tylko cala ta sprawa. Ktos wymyslil walek, posadzil
    ludzi, nazwal ich doradcami w instytucjach do ktorych ludzie badz co
    badz maja finansowo najwieksze zaufanie, skoro nosza tam depozyty. I w
    tych instytucjach przez tendencyjne ustawienie opcji, przy udziale tych
    doradcow wydojono co poniektorych. Nie walkow spodziewalbym sie po
    bankach po prostu.

    >> Ahaaaa
    >> Czyli bank narazal sie na straty kursu walutowego?
    >
    > Bank na nic sie nie narazal - skoro pozycza w CHF to go kurs CHFPLN zupelnie
    > nie interesuje. Gdyby (jak niektorzy twierdza) pozyczal "wirtualne" CHFy to
    > owszem - wtedy moglby ponosic duze ryzyko. Dlatego tez uwazam, ze to bujda
    > na resorach, ze bank pozyczal CHF "wirtualnie".

    Z tymi wirtualnymi to jest tak, ze wlasciwie dla samego kredytu nie ma
    to zadnego znaczenia. Banku tez nie naraza, ale jest wysoce
    nieprofesjonalne. Na udzielanie kredytow walutowych podpisuje sie umowy
    miedzy bankami panstw na konkretna ilosc waluty. Teoretycznie mozna
    inaczej, tylko wtedy to sie nazywa warrantem a nie kredytem walutowym.
    Rownie dobrze wartosc kredytu mozna oprzec na sredniej cenie dmuchniecia
    dziwki w Srilance, gdyby tylko byla opodatkowana.

    >> Guzik. Za bodaj dwa
    >> lata weszla ustawa de facto podwyzszajaca zobowiazanie powyzej rynkowej
    >> wartosci nieruchomosci.
    >
    > A co maja z tym banki wspolnego? To rzad zauwazyl, ze tylu idiotow bierze
    > w CHFach i postanowil im troche rozumu do glowy wlozyc i ograniczyl kredyty
    > w walucie :)

    Mowa o tym, ze jak wartosc zobowiazania przekracza wartosc nieruchomosci
    po spadku cen wtedy to kredytobiorca dostawal aneks do podpisu z
    przeszacowaniem.

    >> No skad. Mial doradce ktory mu doradzal jak dentysta. Czysty
    >> profesjonalizm. No i tak im nadoradzali, ze jest jak jest. Super
    >> doradcow maja banki nie?
    >
    > Tzn. jak jest? Bo kreujesz jakis armagedon - a nic sie nie stalo - po prostu
    > wzrosla rata kredytu zgodnie z umowa i informacjami :-) Cos wiecej sie stalo?

    Stac nie, ale smrodek czuc.

    >> Nie moj drogi. Doradca doradza najlepsza z mozliwych opcji.
    >
    > Najlepsza dla siebie :-)
    > Zreszta o jakim doradcy Ty w ogole piszesz? Pracownik banku IMHO nie doradza,
    > tylko obsluguje. Doradce to masz w instytucjach typu open finance, ktore sa
    > firmami prywatnymi i maja za zadanie zarabiac pieniadze na doradzaniu - one
    > nie maja nic wspolnego z bankami :-)

    W takim razie pan od kredytow w banku powinien miec przypieta tabliczke
    z napisem prestidigitator a nie doradca. Nosz kuzwa, pietnowanie
    oczywistych niescislosci naprawde Cie dziwi? Tak Ci wszystko jedno kiedy
    i na Ciebie wymysla metode ze by na cos orznac?

    Pozdro.. TK

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1