eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieNo to znowu 30 tysięcy więcej kredytu...Re: No to znowu 30 tysięcy więcej kredytu...
  • Data: 2016-06-27 15:38:11
    Temat: Re: No to znowu 30 tysięcy więcej kredytu...
    Od: "Adam Sz." <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu poniedziałek, 27 czerwca 2016 15:16:15 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:

    > A gdyby zaczal oddawac mniej, albo wcale bo na tyle go stac, to Szwajcar
    > od Ciebie tez bedzie chcial mniej, albo wcale?

    Wtedy zrywam umowe kredytowa z sasiadem, przejmuje zabezpieczenie umowy,
    sprzedaje i oddaje Szwajcarowi. Zgodnie z umowa, ktora zawarlem z sasiadem.
    Co w tym jest niepoprawnego? Wedlug Ciebie w tej umowie rozklad ryzyka
    nie jest "symetryczny"? Tzn. ja daje sasiadowi 200 tys pln i ze to niby
    sasiad ponosi wieksze ryzyko umowy? ;) Nie zartuj :) Ja tez ta kase pozyczylem
    i sie zobowiazalem do splaty. Ryzyko wystepuje dla obu stron.

    > No to teraz przeanalizuj jeszcze raz ten schemat, bo ja widze, ze jednak
    > bank ryzykuje pozyczajac pieniadze w ogole na granicy wyplacalnosci
    > kredytobiorcy. A Ty do tej pory twierdziles, ze nie ponosi ryzyka bo
    > wyplaca w walucie i tak tez chce.

    To sie nie zrozumielismy w ogole.
    Myslalem, ze nawiazujesz do sytuacji, kiedy rzekomo banki dawaly kredyty
    nominowane w CHF, a tak naprawde nigdy tych CHFow nie pozyczaly, tylko same
    kredyty w CHF denominowaly. To jest przeciez podstawowe oskarzenie
    frankowiczow przeciw bankom. A moim zdaniem to jest bzdura - bo gdyby tak
    bylo to banki rzeczywiscie w przypadku spadku kursu CHF ponioslyby
    ogromne straty. I w tym sensie - bank nie ryzykuje w zaden sposob wahaniami
    kursu CHF.

    A przed utrata zdolnosci splacania kredytu jest zabezpieczenie, na ktore obie
    strony sie zgodzily.

    > O tych przypadkach bylo glosno kilka lat temu.

    Pytam, czy znasz taki przypadek (nawet nie osobiscie - czytales o konkretnym
    przypadku?), bo ze dziennikarze straszyli to ja wiem :-)

    > Bez podpisu bank stawial
    > kredyt w stan natychniastowej wymagalnosci. Stawial, nie stawial - tak
    > straszyl.

    To wazne, czy znasz kogos komu bank postawil taki warunek, czy tylko slyszales,
    ze sasiad slyszal jak goscie w barze o tym rozmawiali... ;)

    > > Z czym? Z tym, ze darmowych doradcow finansowych sie nie slucha, bo pracuja
    > > dla banku?
    >
    > Potencjalnie oszustow?

    Wyjasnij na czym polega oszustwo :)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1