eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2015-01-05 09:54:17
    Temat: Re: Nowy świecki zwyczaj
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2015-01-04 o 23:24, Maniek4 pisze:

    >>> No ale przeciez nie musi. Skoro to robi to znaczy, ze tak chce.
    >>
    >> Rzecz w tym, że wielu Katolików tego nie chce, ale musi.
    >
    > Jaja jakies. To nie sredniowiecze. Kazdy robi co chce.

    Czy zauważyłeś, że zaprzeczasz samemu sobie?
    Piszesz, że każdy Katolik robi co chce. Kiedy napisałem, że są tacy co
    łamią zasady pomimo, że deklarują się być Katolikami to stwierdziłeś, że
    nie są Katolikami.
    Tu jest poważna sprzeczność.
    Bo labo Katolicy muszą się podporządkować wszystkim narzuconym zasadom
    KK, albo wszyscy, którzy deklarują się Katolikami, są nimi pomimo, że
    nie przestrzegą wszystkich zasad.
    W pierwszym przypadku Katolik nie ma wyboru i musi się podporządkować.
    W drugim przypadku pomimo niepodporządkowania się są Katolikami i Twoje
    twierdzenia, że nie są są błędne.

    >>>> Bo problem polega na tym, że przez setki lat w społeczeństwie wyrobiło
    >>>> się przekonanie, że ksiądz jest półbogiem.
    >>>
    >>> E tam. Ja "swojego" krytykuje bez zmruzenia okiem.
    >>
    >> ROTFL
    >> Ileż to razy pozwoliłeś sobie na tą krytykę wprost w jego oczy, zamiast
    >> krytykować za plecami?
    >> Myślę, że zero, bo tak czynią prawie wszyscy Katolicy.
    >
    > A zobacz ilu tu jest papierowych katolikow. Zadn z nich nie zechcial
    > sie wypisac ze statystyk, a tak ich boli. Nie uwazasz, ze to smieszne?

    Ja też jestem papierowym.
    Skoro byłem ochrzczony, byłem u komunii i bierzmowany to wg KK jestem
    Katolikiem :)
    Uważasz, że jak się wypiszę to zostanę odchrzczony, odbierzmowany i
    odkomuniony? :)
    Szczerze mówiąc zwisa mi i powiewa w jakich dokumentach widnieję.


    >>>> Ja sobie niczego nie wymyśliłem, ani też sobie nie wyobrażam. Piszę
    >>>> tylko o tym co widziałem.
    >>>
    >>> Mysle, ze Twoim podstawowym problemem jest Twoj dom, ktory bardziej
    >>> ogranicza Ciebie niz innych i bez wplywu musisz akceptowac reszte
    >>> rodziny. To sprawia, ze patrzysz wybiorczo.
    >>
    >> Co masz na myśli?
    >
    > Nic konkretnego. Problemy moga pojawic sie na doslownie kazdej
    > plaszczyznie. Ale pewnie niepotrzebnie pozwolilem sobie na analize.
    > Uznajmy, ze tego nie bylo.
    >
    > Pozdro.. TK
    >

    Hmmmmm..........?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1