Użytkownik "Adam" <a...@g...com> napisał w wiadomości
news:e006bdda-da72-48ac-90c9-45e054633d72@googlegrou
ps.com...
W dniu wtorek, 6 maja 2014 09:54:20 UTC+2 użytkownik Budyń napisał:

>> brednie - o ile klasy integracyjne sa ok, to osoby niepe�nosprawne nie
>> maja
>> szans w sporcie ze zdrowymi.

>Szachy to tez sport wiec nie masz racji :)

ja nie bardzo wiem - tak zapatrzony jestes w jkm ze bedziesz bronił, nie
bacząc na argumenty i fakty? Bo tam gdzie on sensownie gada to jakos ta
fascynacje rozumiem. Ale to przeciez nie oznacza ze musisz go popierac w
105%.
Wracając do meritum. Ludzie zdrowi mieszczą sie w pewnym zakresie- od
najwyższego do najniższego, od małorozgarnietego do geniusza, od wybitnego
sportowca do mało fizycznie rozgarniętego.
Zakres dla ludzi chorych jest znacznie szerszy bo ograniczenia związane są z
kalectwem. Bedziesz tu miał absolutnie niewidomych do ludzi z sokolim
wzrokiem (ale bez nóg).
No a zawody organizuje sie dla tych najlepszych z tych grup, tych który chca
więcej. Dla zdrowych debili nie, natomiast dla inwalidów - niech bedzie.



>Wielu debili (IQ do ~70) tez chce byc coraz lepszymi, chce sie pokazac.
>Dlaczego nie organizuje sie dla nich olimpiady? To dyskryminacja
>debilizmu :-)

powyżej



>Bardzo dobrze - ale nie trzeba im organizowac olimpiady z moich i Twoich
>pieniedzy. Promowac trzeba najsilniejszych, a nie sredniakow. Sredniakow
>mozna doceniac, chwalic i poglaskac po glowie ale nic wiecej.

pozwalając niepełnosprawnym na rozwój sprawiamy ze stają się oni samodzielni
(przynajmniej bardziej niz gdyby sie nie rozwijali) , mogą pracować itp.
Zatem nawet ekonomicznie jest ich zmotywowac do pracy na sobą. I
paraolimpiade mozna w tej kategorii tak potraktowac.
Zatem jak sie wybudowało obiekty za 50mld $, to koszty ich utrzymania przez
kolejne 2 tygodnie to jakies grosze.




b.