W dniu 2016-01-22 o 22:51, Ghost pisze:
>
>
> Użytkownik "Maniek4" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:n7u4v0$23o$...@n...news.atman.pl...
>
> W dniu 2016-01-22 o 19:16, Ghost pisze:
>
>>>>>> Banki to odrebny temat. Umowmy sie, ze i tak by to zrobily.
>>>
>>>>> Jakiś racjonalny dowód?
>>
>>>> Oj daj spokoj. Same o tym mowia od dawna...
>>
>>> Please, podaj jakiś konkretny link.
>
>> Znaczy chce Ci sie tracic czas na oczywistosci?
>
>> http://appfunds.blogspot.com/2015/01/podwyzki-oplat-
w-bankach.html
>
> Nie rozśmieszaj mnie, po tych podwyżkach przeszły NOWE podwyżki związane
> z NOWYM podatkiem.
> Sugerowałeś, że masz informacje iż te NOWE podwyżki były i tak
> planowane, czyżbyś manipulował? Świadomie czy nie?

Te ostatnie podwyzki zaczely sie jeszcze w grudniu. Nie bylo zadnego
podatku a banki juz je wprowadzily tlumaczac podatkiem. Link byl
pierwszy z brzegu. Nie chce mi sie szukac liknow tych jedynych, ktore
Ciebie usatysfakcjonuja. Wydawalo mi sie, ze rozmawiamy o tendencjach.
Chciales argunentow z powodami podwyzek to Ci podalem. Nie pasuje? -
trudno. Swiat sie nie zawali. Podwyzki bankowe mi osobiscie wisza, bo
nic od bankow nie chce.

>>>>>> Poza tym, co widac po zyskach wcale nie musza.
>>>
>>>>> Jakieś liczby masz?
>>
>>>> Jakies 16 miliardow netto.
>>
>>> Nie pytam skąd ta liczba, zapytam inaczej - o ile nowy podatek obniży to
>>> netto?
>
>> Nikt tego nie wie.
>
> Paczpan, a wydawało mi się, że twierdzisz, że wiesz.

Niby gdzie?

>>>>>> To, ze moze byc drozej w marketach wcale nie znaczy, ze bedzie gorzej
>>>>>> dla nas. Osobiscie uwazam, ze towar powinien byc drogi a nie tani.
>>>
>>>>> Radek miał rację, jest śmiesznie :-)
>>
>>>> Radek niech idzie do Lidla po osmiorniczki. Na tym znal sie najlepiej.
>>
>>> Nie ten Radek.
>
>> A ja nie wrozka. :-)
>
> Zapoznaj się z nickami osób z którymi dyskutujesz w wątku. Będzie ci
> łatwiej.

Moze i tak. Nie rejestruje wszystkiego na wiecznosc, albo kogos postow
po prostu nie widze.

>>>>>>>> Program 500 plus wplynie na popyt wewnetrzny.
>>>>
>>>>>>> Mówisz, ze od przekładania z kieszeni do kieszeni rośnie PKB?
>>>
>>>>>> Nie ja tylko teoria mnoznika w podstawach ekonomii.
>>>
>>>>> Mnożnik spowoduje, że gdy wezmą kasę ode mnie i przekażą na na cudzego
>>>>> bahora, to bahor dostanie więcej niż mnie zabrano i jeszcze starczy na
>>>>> urzędników robiących tę przekładkę?
>>>>> Coraz weselej - gdzie uczą takiej ekonomii?
>>
>>>> Prosze Cie. To podstawy ekonomii.
>>>> https://mfiles.pl/pl/index.php/Efekt_mno%C5%BCnikowy
>>
>>> Świetny przykład jak ludzie potrafią bezmyślnie szafować pojęciami, a
>>> mnożące się dodupne "uczelnie" zamiast uczyć myśleć, sprawdzają tylko co
>>> jest wkute na pamięć.
>
>> Skoro wiesz lepiej...
>
> Przecież widać gołym okiem.

bezmyslnie szafuje pojeciami po dupnej uczelni w ktorej sprawdza sie co
jest wykute na pamiec? Zaden szanujacy sie wykladowca nie podpisze
indeksu niezaleznie od szkoly w jakiej wyklada.

>> Samuelson tez pewnie bredzil.
>
> To twoje zdanie.

Tobie cos sie nie zgadza, nie mi.

>
>>> Te 500 to się bierze z sufitu czy z dupy prezesa, a może jednak było
>>> wcześniej zabrane z rynku za pomocą podatku, czyli wcześniej umniejszyło
>>> (z naddatkiem na pensje urzędasów) czyjąś konsumpcję?
>
>> A to zalezy czy na to konto komus zabiora dodatkowo czy nie.
>
> A, rozumiem, że wyznajesz pis-ekonomie, pieniądze są z.. z nikąd!

Widze roznice dzielenia tego samego tylko inaczej miedzy grabieniem
jeszcze wiecej. Zreszta dziwi mnie troche krytyka tego pomyslu. Troske o
budzet rozumiem, ale podone rozwiazania funkcjonuja w innych krajach i
im w naszych dyskusjach nikt zarzutu nie robi. Jest odwrotnie. W okolicy
jesieni dyskutowalismy o tym, ze w sumie to stac nas na utrzymywanie
uchodzcow z Syrii. To na nasze dzieci mamy zalowac?


>> Co Ty tam sobie znowu dopowiadasz?
>> Male firmy nie potrzebuja wozic towaru wywrotkami.
>
> Mowa jest nie małe versus duże a nasze vs "nienasze", manipulujesz? To
> brzydko.

Bo to duze w wiekszosci nie jest nasze. To jedyna korelacja o jakiej
chcialbym dyskutowac. Duze w naszych realiach znaczy transfer za
granice. Maly udzial w PKB. Place przewaznie blizej minimalnych, oraz
korzysci takie jak odliczenia podatkowe. To nie sprzyja konkurencji i
preferuje de facto zagraniczne molochy z niemal nieograniczonym
kapitalem. Dla uzypelnienia mysli dodam, ze dzialajace u nas sieci
handlowe maja roczne przychody na poziomie PKB mniejszych panstw. Nie ma
zadnego powodu dla ktorego mialyby miec latwiej jak rodzime, male firmy.
Wiec nie robie zarzutu wielkim. Robie zarzut, ze male maja gorzej.

>>> Ty czytasz co piszesz, czy zawsze taki byłeś tylko ja nie zauważyłem?
>
>> Czytam drogi przyjacielu, ale mam wrazenie, ze bardziej Ci zalezy na
>> "zapetleniu" mnie niz wymianie pogladow.
>
> Mnie poglądy nie interesują, mnie interesuje prawda. Wyłącznie.

No my tu prawdy jak jest nie dojdziemy z cala pewnoscia. :-)

Pozdro.. TK