eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOT. i co k.. takim zrobić?Re: OT. i co k.. takim zrobić?
  • Data: 2014-07-23 14:26:04
    Temat: Re: OT. i co k.. takim zrobić?
    Od: Myjk <m...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Wed, 23 Jul 2014 11:02:34 +0200, collie

    > Zmysł zapachu najszybciej się adaptuje do otoczenia,
    > spośród wszystkich zmysłów.

    To jest prawda.

    > Stąd kociarze [...] nie czują smrodu w domu.

    Jeśkli kot, a właściwie brudna kuweta, śmierdzi, to jest prawda. Ale jeśli
    człowiek zachowuje higienę, kot jest wysterylizowany, to zwyczajnie zapachu
    kota nie czuć. W przeciwieńtwie do psa. I choć kotów nie znoszę, zawsze
    miałem psy (w bloku, bo od kiedy mieszkam w domu, psa w domu nie ma, a i od
    dawna na podwórku nie ma), tak nie da się ukryć, że psy w ogólnym
    rozrachunku śmierdzą bardziej. A i tak w głównej mierze to kwestia higieny
    *człowieka*.

    > podobnie jak palacze, nie czują smrodu w domu.

    To jest prawda.

    > Nie-kociarz i nie-palacz po wejściu do takich mieszkań
    > nie ma wątpliwości: tu mieszka kot, a tu palacz.

    Ja mam bardzo czuły węch, ale dom palacza, w którym nie jest palone,
    podobnie jak dom "kociarza", w którym jest zachowana higiena w kuwecie, nie
    śmierdzi.

    >> Pies to dopiero śmierdzi, zwłaszcza mokry...
    > Mokry pies nie śmierdzi, tylko ma swoisty zapach
    > - vide "Zapach psiej sierści" Wojciecha Żukrowskiego. ;-)

    Czyli śmierdzi. Zwłaszcza pies (nie suka).

    --
    Pozdor
    Myjk

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1