>>> A jak z palnością tej pianki? Wełna jest niepalna :-)
>>
>> No, skoro jest poliuretanowa (jak w nazwie), to powinna się długo i
>> pięknie
>> palić ;-)
>
> Tak samo jak pianka polistyrenowa (styropian).

Jest w klasie palności B-s1, d0, co jak sprawdziłem oznacza "wyroby o nieco
gorszych parametrach", nie ulegające rozgorzeniu w żadnych warunkach, nie
wydzielających lub wydzielające mało dymów i płonących kropli.
Styropian jest w klasie E, czyli znacznie niższej, poza tym wydziela płonące
krople i rozpryski, o dymie nie wspomnę.
A wełna - oczywiście klasa A.
Tak więc wydaje mi się, że nie jest najgorzej?

Pianka zainteresowała mnie dlatego, że jest mocno spojona z konstrukcją i
jednocześnie elastyczna. Dzięki temu z czasem nie powstają dziury, jak to
się podobno dzieje po kilku latach z wełną.

BTW: może ktoś z obecnych robił zdjęcia w podczerwieni zaraz po założeniu
oceplenia z wełny i kilka lat później?
A może remontując dach/poddasze zauważyliście, czy wełna faktycznie się
obsuwa?

Pozdrówka
Miki