eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOcieplenie komina od wewnatrz.Re: Ocieplenie komina od wewnatrz.
  • Data: 2016-07-18 17:20:05
    Temat: Re: Ocieplenie komina od wewnatrz.
    Od: wolim <n...@p...tu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2016-07-18 o 15:45, Maniek4 pisze:
    > W dniu 2016-07-18 o 15:42, Adam Sz. pisze:
    >> W dniu poniedziałek, 18 lipca 2016 15:35:45 UTC+2 użytkownik Maniek4
    >> napisał:
    >>
    >>> Qrna, ile razy czytam takie teksty to sie zastanawiam, jak to jest, ze
    >>> mi wychodzi dwa razy tyle co w Polsce a reszcie swiata te same
    >>> pieniadze...?
    >>
    >> Moze zamawiasz wczasy w biurze z osobistym przewodnikiem po plazach? ;)
    >
    > Wez przestan. Sam przejazd to lekko tysiek wiecej.

    Do Chorwacji mam spod Wrocławia 1020 km. Koszt winiet i autostrad na 10
    dni to ok. 130 zł. Auto pali niecałe 6 litrów ropy, czyli wychodzi
    jakieś 60 litrów w jedną stronę. Tu się tankuję do pełna za 250 złotych,
    potem tankuję się w Chorwacji, gdzie paliwo jest złotówkę droższe niż u
    nas, ale wlewam tylko tyle, aby na powrocie dojechać do Austrii, gdzie
    paliwo jest po 0,9 Euro za litr (cena sprzed 2 dni). Zatem na paliwo
    wychodzi nie więcej niż 600 złotych. Plus winiety - 730 zł.

    Nad Polskie morze mam prawie 500 km, czyli na paliwo wychodzi raptem 300
    złotych mniej. A jakby się chciało pojechać w jakieś ciekawsze miejsce,
    np. na Hel, to różnica jeszcze zmaleje. Nie wiem, jak jest z
    autostradami, bo dawno nad Bałtyk nie jechałem i nie wiem, czy po drodze
    nie ma jakichś płatnych odcinków.

    Jeśli chodzi o długość podróży, to wieczorem wsiadam o 22:00 w auto i
    rano na 10:00 jestem. Piję piwo, kładę się na 2 godziny i jestem jak
    nowo narodzony (w tym czasie żona wije gniazdko w apartamencie, bo spała
    całą drogę i jest rześka) :)

    Ceny w Chorwacji (produkty spożywcze, itp.) są o ok. 30-50 % wyższe niż
    w PL. Ale mając lodówkę turystyczną, można wziąć ze sobą żarcie na te 10
    dni. Ja tak nie robię, bo lubię smakować miejscowe specjały na
    wakacjach, ale można. Ceny w knajpach porównywalne jak nad Bałtykiem.
    Dzisiaj rozmawiałem z koleżanką, która wróciła z nad polskiego morza. Za
    2 dorosłych i 2 dzieci mówi, że płaciła średnio 120 złotych za obiady.
    My przy takiej samej liczbie osób w knajpie w CRO płaciliśmy 200-250 kun
    za pełen serwis z napojami, winkiem, piwem. W zależności od poziomu
    lokalu i rodzaju żarcia (bo można zjeść pizzę i wtedy wyjdzie za 4 osoby
    150 kun). 200-250 kun to jakieś 120-150 złotych. Raz zapłaciliśmy ok.
    300 kun, ale zaszaleliśmy bo wzięliśmy też desery, jakieś przystawki itp.

    A jeśli chodzi o zakwaterowanie, to 10 dni w fajnym apartamencie
    4-osobowym z dwiema sypialniami to ok. 2400 zł. Cena jak u nas nad
    morzem, nieprawdaż?

    Co najważniejsze, to brak tłumów, chamskich straganów z ciupagami,
    ciepła przejrzysta woda i praktycznie gwarantowana pogoda. Do tego kupa
    ciekawych miejsc do odwiedzenia w okolicy. Warto poświęcić te
    dodatkowych 12 godzin i 400 złotych na dojazd :)

    Pozdrawiam,
    MW

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1