On 10 Paź, 20:59, robercik-us <r...@p...onet.pl> wrote:
> Maniek4 pisze:
> [..]
> W ten sposob sciana w
>
> > kazdym miejscu jest ocieplona, z boku i z gory.
>
> No to zadam pytanie może z gatunku głupich, bo... co tu dużo mówić...
> nie jestem budowlańcem, a buduję swój pierwszy dom :-). I niestety się
> nie znam...
> Czy ta krokiew nie może być położona na szczycie? - wtedy izolację
> termiczną elewacji można podciągnąć jeszcze na krokiew, a już między
> krokwiami będzie wełna i żadnych w zasadzie mostków nie będzie... No...
> można też wówczas dać między tą krokwią a szczytem z piątkę styro..., bo
> w końcu sama krokiew nie jest dobrym materiałem izolacyjnym...
> Czy tak można? :-)
> pozdr.
> robercik-us

Jedyny problem jaki mi przychodzi do głowy w ocieplaniu szczytu to
wysychanie muru, kiedy kładziemy szczelnie styropian. Wilgoć idzie do
góry i na górze jest styropian na zewnątrz również, wnętrze ściany
jest też powyżej ściany pokoju (chyba że nie jest) i gzieś od tej
wewnętrzej strony nie zaszkodziłaby jakaś nieszczelność - np
przylegająca wełna- wentylująca ścianę.
Krokiew na ścianie szczytowej z tego względu może być nie najlepszym
pomysłem, wełna jest ok.
Pozdr