eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domOczadzieli.... Piątek trzynastego.Re: Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
  • Data: 2009-03-14 11:35:14
    Temat: Re: Oczadzieli.... Piątek trzynastego.
    Od: "Palm" <palm@////NIE-SPAMUJ////acn.waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Podłącze się troche pod temat.

    Rzecz na czasie, bo też działa się wczoraj.
    Paliłem w kominku i chciałem zgasić kominek poprzez zamknięcie szybra.
    Kominek i przewód kominowy spełnia wszystkie normy, był obiektem sprawdzania
    przez kominiarzy. Ma ponadto nad kotłem dwie przestrzenie na ogrzewanie
    powietrza (nie wiem jak fachowo się to nazywa).

    Po 30 minutach od zamknięcia szybra poczułem, że coś jest nie tak i śmierdzi
    w domu tak jakby "inaczej"...
    Przestraszyłem się, bo zaczalem sie dziwnie czuć i troche rozbolała mnie
    głowa. Pierwsze skojarzenie jakie mi przyszlo do głowy to CZAD. Więc od razu
    otworzyłem wszystkie okna, otworzyłem szyber i wyszedłem pooddychać świeżym
    powietrzem. W pokoju z kominkiem mam do tego ciąg grawitacyjny.
    Zmyliło mnie trochę z samopoczuciem to, iż piłem właśnie mocną kawę. Głowa
    mnie bolała jeszcze przez kilka godzin. ((nie miałem różowej skóry).

    Później dopiero zacząłem czytać w necie o czadzie, objawach i zagrożeniach.

    I teraz pytanie czy mogłem się podtruć czadem czy to raczej zaszkodziły mi
    spaliny z kominka?
    Rozumiem, że jeśli przewód kominowy mam szczelny to wydzieliny wydostawały
    się przez szczeliny od drzwiczek kominka?
    A może zupełnie popełniłem nieświadomie głupotę i szyber się zamyka jedynie
    na góra 5 minut?



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1