On 2016-07-25 00:04, Zenek Kapelinder wrote:
> Znowu balsam dla moich oczu. Zarobie miliardy na sprzedazy lez.

Zenek, jedni lubią rybki a inni akwarium ...

"Pochuj" mam się kisić w mieszkaniu w mieście jak moja robota polega (w
wielkim uproszeniu) na gapieniu się w ekran i stuknięciu od czasu do
czasu palcem w klawiaturę?

I spokojnie mogę to robić w domu na wsi pod lasem gapiąc się przy okazji
na drzewa i inne sarenki ...

A że też musiałem zrobić oczyszczalnię biologiczną? No to zrobiłem i już
dawno o tym zapomniałem. Podobnie jak o setkach innych rzeczy, które też
musiałem zrobić ażeby się gapić na rzeczone sarenki.

Piotrek