> Czy może macie jakieś doświadczenia z oczyszczalnią ekoDren
> Lub jaką inną która z powodzeniem sprawuje się na glinie ?

na glinie zadna nie będzie działać prawidłowo, tzn. sama oczyszczalnia
jak najbardziej, ale każda bez względu na technologię, musi gdzieś
posiadać odbiornik (bardziej lub mniej oczyszczonych ścieków), jeśli
wybierzesz zaawansowaną technologicznie sbr, to ściek będzie czystszy
niż z prostego osadnika, na tyle czysty, że będziesz go mógł
odprowadzić do (jeśli masz w pobliżu) rzeki, rowu, stawu lub do
wykonanego specjalnie na tę okoliczność oczka wodnego, lub poletka z
roślinnością, wtedy woda będzie odparowywać, bo o wsiąkaniu w glinę
zapomnij,
innym rozwiązaniem, jeśli warstwa gliny jest nie za gruba, a pod
spodem jest coś wsiąkliwego, a wody gruntowe głęboko, jest wykonanie
studni chłonnej, aż do warstw przepuszczalnych, ale jak mówię
specyficzne warunki muszą być...
jeszcze innym rozwiązaniem jest taki pseudo obieg zamknięty... czyli
woda z oczyszczalni do dużego zbiornika podziemnego (policz ile
zużywasz, bo tu potrzebne dziesiątki m3), a stamtąd do układu
nawadniania trawnika, czy drzewek (broń boże ogródka), no i oczywiście
nawadnianie kropelkowe, podziemne, bo aerozol z bakterii kałowych nie
służy mieszkańcom... :-)
czyli reasumując, dwa priorytety: jak najbardziej oczyszczony ściek i
alternatywny (inny niż rozsącz) sposób pozbywania się tego co z
oczyszczalni wypływa...
wszelkie próby instalacji nawet najbardziej wybajerzonego systemu
rozsączania w słabo chłonnym (lub wogóle) gruncie skończą się
zatkaniem odpływu i bebraniem się w bagienku...

pozdrawiam
s_13