eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOdmulanie stawku › Re: Odmulanie stawku
  • Data: 2009-03-19 15:57:47
    Temat: Re: Odmulanie stawku
    Od: "Alti" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Tornad" <t...@v...pl> napisał

    > Niezaleznie od zastosowanej metody usuniecia tego mulu czyli poglebienia
    > stawku, przed przystapieniem do jego "eksploatacji" musiz zainstalowac
    > upust
    > denny. Bedzie to rura fi powiedzmy 30 cm z zasuwa lub korkiem, umieszczona
    > na
    > samym dnie i przechodzaca przez skarpe, wal z ujsciem do strumyka. Wtedy
    > co
    > rok lub dwa te zasuwe podniesiesz i normalnie grabiami czy innym tego typu
    > sprzetem bedziesz w stawie macil wode i ona tym upustem zabierze
    > osadzajacy
    > sie na dnie swiezy, zatem w formie zawiesiny, material.
    > Usuniecie tej pol metrowej warstwy zlezalego mulu bedzie trudne w sensie
    > kosztowne. Wg. mojej oceny ta szacowana na 2 tysiace praca koparki nie
    > bylaby
    > wygorowana. Tyle, ze potem ten mul trzeba jeszcze jakos zagospodarowac,
    > rozplantowac po polach gdyz jest to, jak tu juz ktos slusznie zauwazyl,
    > niezly
    > nawoz. Natomiast odradzam hydromechanizacji bo tak fachowo nazywa sie
    > stosowanie wody pod cisnieniem do urabiania i transportu gruntow. To jest
    > robota brudna w sensie zablocenia wszystkiego dookola. Pomijam juz kwestie
    > ekologiczne. No i samo sie to tez nie zrobi trzeba specjalistycznego
    > sprzetu
    > co wyjdzie znacznie drozej niz kopara.
    > Ale jesli masz czas i ochote to moge Ci zaproponowac sposob laczacy
    > przyjemne
    > z pozytecznym. Probowalbym to "wywlokowac".
    > Moj brat budujac dom wypozyczyl wciagarke, wlasciwie cala prymitywna
    > winde,
    > ktora transportowal materialy zeby na plecach nie nosic. Ta wyciagarka
    > miala
    > kilkukilowatowy silnik ze slimakowa przekladnia, na bebnie ktorej nawijala
    > sie
    > 10 mm lina. Uciag tego ustrojstwa byl duzy, dalbym mu spoko ponad 5 ton.
    > Gdyby Ci sie udalo taka wciagare zalatwic to mialbys juz 90 procent
    > sprzetu
    > potrzebnego do wywlokowania tego mulu ze stawka. Nalezloby do tego, u
    > inteligentnego kowala dorobic wloke czyli trapezopodobny blaszany pojemnik
    > o
    > pojemnosci okolo 0.5 m3, do ktorego te line zaczepisz i ta wciagarka
    > bedziesz
    > ja ciagnal w tym mule i wyciagal go na brzeg. Potem lopatka i taczkami
    > spoko
    > go z wloki rozladujesz i rozwieziesz. Dziennie we dwoch, bez specjalnego
    > wysilku urobicie 10 - 15 kubikow.
    > To tak do kompletu jeszcze jeden sposob na pozbycie sie tego badziewia.
    > Zaznaczam jednak uczciwie, ze sam nigdy tego tak nie robilem; jest to
    > wytwor
    > mojej, nie wiem fantazji czy tez inwencji tworczej. Ale ma to duze szanse
    > powodzenia. Oczywiscie beda male problemy ze stabilizacja
    > glebokosci "skrawania" tego mulu i powrotu pustej wloki na miejsce z
    > ktorego
    > zaczniesz urobek ale to tez jest do przeskoczenia - robota Cie nauczy.

    Wielkie dzieki za kolejną podpowiedź.
    Twoje rozwiązanie wydaje mi się najsensowniejsze. Za czerpak użyję beczki.
    Zaczynam szukać odpowiedniego silnika z przedkładznią.
    Wojtek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1