W dniu 16.03.2011 12:47, Michał Szakaj pisze:

> - wykopanie dołu, wsadzenie słupka, zalanie betonem i odczekanie kilku dni
Po co tutaj czekasz? na drugi dzień możesz jechać z robotą, uważając
tylko na słupki żeby nimi nie ruszać.

> - wykopanie rowu pod podmurówkę
Można to zautomatyzować, mini koparka przykładowo, tak samo pod słupki
wiertnicą spalinową wywiercisz dziurę w chwilę.

> - szalunek z desek - tutaj był największy problem. Ok 4h schodziło na
> wyszalowanie 10mb, zawsze coś nie pasowało, zbijanie desek - masakra
4h/10m to w tydzień..dwa spokojnie obskoczysz te 80m, nie wydaje się to
być jakiś bardzo zły czas.. Szalunek możesz zdjąć już na drugi dzień.

Ale co Ci nie pasowało? masz pochyłą działkę czy płasko? Może słupki nie
zbyt równo rozmieszczone? Z desek przygotuj sobie gotowe elementy zbite
za pomocą kantówki na odpowiednią wysokość i długość żeby co przęsło
tego nie robić. Zresztą jak już 40m zrobiłeś to powinieneś jakieś
doświadczenie mieć. Na jeden dzień szalujesz, zalewasz, na drugi dzień
zdejmujesz szalunki i jedziesz dalej. Jak dasz półsuchy beton i go za
wibrujesz to szalunki możesz zdjąć praktycznie od razu.

> - zalanie betonem z betoniarki
>
No tu nie przeskoczysz jak nie chcesz mieć betoniary w ogrodzie. Co
najwyżej w betoniarni możesz zamówić pół suchy beton co na przyczepce
czy wywrotce przywieziesz, możesz to gdzieś na placu zrzucić i taczkami
przewieźć ale to trzeba szybko, betoniarka do takich ilości jest chyba
najlepsza.

Jakiś drut(y) zbrojeniowy wypadało by wrzucić do szalunku bo Ci to
połamać się może..