Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
news:id6a9r$viq$1@news.onet.pl...

> Tylko ze ostatnie zdarzenie w Zielonej Gorze raczej obala mit o kiepskiej
> i zuzytej konstrukcji tego budownictwa. Znaczy wyrocznia Kogucik,
> oredownik wczesniejszej tezy moze sobie pluc w brode, ze za tanio sprzedal
> mieszkanie.

W tym temacie nie uogólniałbym. Wybuch wybuchowi nie równy tak jak
konstrukcja jednego budynku do drugiego. Ekipa Zenka przykładała się i
izolowała porządnie spawy a Józek chciał zrobić 1500% normy to i jego
budynek się zawalił.
Zauważ że to co się działo w Łodzi miało miejsce kilkadziesiąt lat temu,
więc to były w miarę świeże budynki. Od wybuchu wieżowiec jako taki nie
ucierpiał ale sąsiedni blok złożył się jak domek z kart.
Tu w ZG wybuch miał miejsce na wysokiej kondygnacji. Kto wie co by było
gdyby wypieprzyło parter?

Marek