eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOgrzewanie podłogowe - pytaniaRe: Ogrzewanie podłogowe II- pytania (długie)
  • Data: 2010-03-16 23:48:35
    Temat: Re: Ogrzewanie podłogowe II- pytania (długie)
    Od: "Maniek4" <s...@c...chrl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "putek" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:hnoqto$90c$1@news.onet.pl...
    >
    >> Druga opcja podoba mi sie znacznie bardziej. Jedna pompka, jeden
    >> mieszacz.
    >
    > Tylko że pompy mają być również trzy do zasilania każdego piętra osobno.

    No nie wiem co Ty tam masz za dom. Pompa zwykle wystarcza jedna na jeden
    obieg. Jezeli bedziesz mial tylko podlogowke to masz jeden obieg, nie
    potrzebujesz tez mieszacza i sprzegla hydraulicznego pewnie tez. Centralnie
    bedzie taniej i latwiej sterowac. Ale czy to dobre dla Ciebie to juz sam
    wiesz najlepiej.

    > Muszę to jeszcze z facetem obgadać, bo kojarzę że w pierwszej wersji
    > właśnie miało być prosto, ale komplikacje instalatorowi pojawiły się jak
    > zacząłem mieszać ze sterowaniem.

    Sterowanie silownikami to wyciaganie kasy. Pewnie sa rozwiazania, ze dziala
    to niezle. W dobrze zaprojektowanej podlogowce takie cos w ogole nie jest
    potrzebne. Sprobuj wyobrazic sobie grzejnik ktory reaguje na zmiany przez
    2 - 3 godziny. Najpierw rozgrzewa sie 3 godziny, nagrzewa pomieszczenie,
    czujnik temp. wysyla sygnal zamkniecia ogrzewania a grzejnik grzeje dalej
    przez te 3 godziny. Co to za sterowanie? Po nocy przyjdzie sloneczny poranek
    i w domu bedzie coraz cieplej, a podloga nadal ciepla. Mozna otworzyc okno,
    ale spalonego gazu juz nic nie wroci. To pewnie sytuacja skrajna, ale mniej
    wiecej tak ma to szanse dzialac. Inna sprawa, ze jak dom jest bezwladny to
    te wahania nie beda az tak odczuwalne a pracujacy caly czas system w miare
    na biezaco bedzie dokonywal korekt. Jednak w okolicy zera na zewnatrz
    obawiam sie, ze nie zawsze bedzie komfortowo.

    > Rozumiem więc, że temperatura w domu jest stała i utrzymywana cały czas na
    > tym samym poziomie. A jak to działa w pomieszczeniu z kominkiem?

    Odpowiedz na to pytanie niestety nie jest prosta. Wszystko zalezy od tego
    jak bedziesz mial rozwiazane sterowanie. Odbywalismy juz na grupie debaty na
    ten temat i jedno co jest pewne prostego przepisu na to nie ma. Ja mam taka
    koncepcje: utrzymywanie temp. w domu opieram wylacznie na sterowniku
    pogodowym, bez wplywu temp. pomieszczenia. Calos trzeba tak wyregulowac, ze
    zmiana temp. na zewnatrz nie powoduje zmiany temp. wewnatrz. Podstawa to
    wlasciwe dobranie odpowiedniej krzywej grzewczej, pozniej wlasciwych
    przeplywow w petlach i to w sumie tyle. Czy proste? Tak sobie, czy bedzie
    dzialac dobrze? Nie wiem, ma szanse napewno, ale nie wiem. Dla czego bez
    wplywu temp. pomieszczenia? Bo jak zrobi sie cieplo od kominka w
    pomieszczeniu z czujnikiem to w innych pomieszczeniach moze zrobic sie
    chlodno bo sterownik ograniczy temp. zasilania.
    Pozostawienie calosci bez wplywu temp. nie bedzie powodowalo obnizenia temp.
    zasilania przez co w pozostalych pomieszczeniach bedzie nadal cieplo.
    Jednoczesnie wyzsza temp. w pomieszczeniu z kominkiem sprawi, ze podloga de
    facto przestanie grzac w skutek zrownania temp. powietrza wewnatrz i
    posadzki. To zjawisko nazywa sie samoregulacja podlogowki. Tak to sobie
    wymyslilem, choc sceptykow w dyskusjach chyba bylo wiecej. :-)
    Paradoksalnie moze okazac sie, ze podlogowka wlasnie z powodu samoregulacji
    bedzie lepiej wspolpracowala z kominkiem niz tradycyjne rozwiazania
    grzejnikowe majace czesto temp. 50 - 60C, wiec o zadnej samoregulacji nie
    moze byc mowy.

    Pozdro.. TK


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1