eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOgrzewanie z ziemiRe: Ogrzewanie z ziemi
  • Data: 2013-07-26 23:47:51
    Temat: Re: Ogrzewanie z ziemi
    Od: Adam <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu piątek, 26 lipca 2013 21:55:13 UTC+2 użytkownik ToMasz napisał:

    > czy nie jest tak że wiele zależy od wymiennika który jest w ziemi? Czy

    Nie. Dopoki nie zrobisz jakiegos ekstremalnie malego wymiennika to
    wiekszosc pomp roznych producentow bedzie dzialac z takimi samymi
    sprawnosciami. Obojetnie czy kupisz viessmanna za 50k, czy samorobke
    z garazu za 5k pln. Obie pompy beda dzialac tak samo, bo prawdopodobnie
    obie beda mialy ta sama sprezarke i powiedzmy zblizone wymienniki (jezeli
    ta garazowa pompe wykonal kumaty facet). Oczywiscie dolne zrodlo ma duze
    znaczenie ale tu kwestia jest tylko ilosci, a nie jakosci wykonania.
    Trudno mowic o jakosci DZ - ta zalezy w wiekszosci od rodzaju gleby, a nie
    od sposobu jego wykonania :) Czy ten DZ zrobi wypasiona koparka lancuchowa,
    czy zbyszek z baru lopata - wydajnosc bedzie ta sama ;)

    > Ty lub ktokolwiek liczyliście czy lepiej zakopać 0.5km rury w ziemi, czy
    > lepiej z użyciem koparki i folii zbudować staw, 10x10m i wkopać 10m rury?

    10mb rury nie jest w stanie dostarczac 8kW mocy non stop, zamrozisz odrazu
    okolice rury i tyle z tego DZ bedzie. 0,5km rury brzmi groznie nie? A
    kosztuje tylko 1k pln w lokalnej hurtowni ;) A zakopanie go drugie max
    1k pln koparka. Wykonanie stawu 10x10m bedzie kosztowalo zdecydowanie wiecej.
    No i trzeba cos z tym stawem pozniej robic, utrzymywac, dbac. I komarow
    wiecej ;)

    > Albo inaczej. zbudować studnie. dużą, znaczy szeroką, tak aby można było
    > do niej wejść i głęboką - na tyle ile jest to uzasadnione ekonomicznie.
    > z nadzieją na to że się trafi na wody gruntowe, albo zalewać ją deszczówką?

    Pompa ciagnie 3-4m3/h, musialbys miec b. wydajna studnie. Sa przeciez pompy
    w ktorych nie masz obiegu zamknietego DZ z wymiennikiem tylko odrazu pompujesz
    wode ze studni i wyrzucasz do drugiej. Ale z uwagi na to ze takie wydajnosci
    studni sa w dlugim terminie trudne do oszacowania, niepewne, no i woda z nich
    nie jest czysta (tak jak w obiegu zamknietego DZ) to taki rodzaj pomp jest
    bardzo rzadko stosowany. Zakopanie nawet 500mb rury to naprawde "pikus"
    i pozbywamy sie ogromu problemow :)

    Nawet jak nie minikoparka to mozna wziac normalna koparke z lyzka 1m i
    wykopujac jeden row ulozyc w jednym krancu dolot, w drugim powrot.
    Bedzie jeszcze taniej, a tak samo dobrze ;)
    pozdr.

    --
    Adam Sz.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1