eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOgrzewanie z ziemi › Re: Ogrzewanie z ziemi
  • Data: 2013-07-27 22:59:10
    Temat: Re: Ogrzewanie z ziemi
    Od: "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >Ale wegiel dalej ten sam - brudny i pylacy :) Ty mi tu bajek nie opowiesz,
    >ja jestem ze slaska - w promieniu 20km mam kilka kopalni, moj ojciec byl
    >gornikiem, 90% ludzi w okolicy pali weglem. Ciotka malowala dom rowno jak
    >ja budowalem swoj (3 lata temu) - ona obecnie ma caly parter po prostu
    >CZARNY - moj jest bialy jak po malowaniu. Mieszkamy 300mb od siebie :-)
    >Inna ciotka wymienila "smieciucha" na full wypas ekogroszek (ma kase i
    >kupila jakiegos wypasa) - po roku uzywania klnie jak szewc bo ekogroszek
    >drozszy od orzecha a zadnych zalet nie widzi - po dolozeniu wegla musi sie
    >kapac i wszystko myc taki syf sie unosi :-)

    Bo to ludzie którzy mieli kiedyś (mają) śmieciuchy i kupują opał luzem.
    Osoby które często mają piwnice i przyjeżdza do nich samochód i wsypują opał
    do piwnicy.
    osoby które zapewne ładują opał łopatą.

    To że ktoś pali kilkadziesiąt lat w piecu nie znaczy że umie go obsługiwać
    ...
    Taka jest prawda ...

    Ja całe życie mieszkałem w bloku i moje sterowanie ogrzewaniem polegało na
    odkręceniu zaworu termostatycznego na grzejniku ...

    Obecnie mam piec na ekogroszek. Pierwszą rzeczą jaką wyszukałem to opis jak
    palić w piecu i jak ładować opał.
    Zapewne większośc ludzi nawet instrukcji od pieca nie przeczytała :)

    Są sposoby aby ilość brudu zminimalizować do minimum , bo do zera się nie
    da.
    Tam gdzie mieszkam jest małe osiedle domków. Wszystkie mają jednakowe pieca.
    Najstarsze domki mają ponad 3 lata i elewacje czystą ...

    Ja uzupełniam opał co średnio 7-8 dni. Popiół wywalam raz na tydzień ,
    czyszczę raz na tydzień (ale byłem tu nadgorliwy ;).

    >COP sie nie poprawi bo sprezarki az tak technologicznie juz nie pojda w
    >gore.
    >Raczej beda tylko ew. taniec. Za Twojego zywota raczej na zadna rewolucje
    >bym nie liczyl. Jedynie ceny wegla moga tylko sporo podrozec, szczegolnie
    >ze
    >mieszkasz na drugim koncu Polski, a transport tylko drozeje :-) No chyba ze
    >aczna sprowadzac z Chin i z jakiegos portu bedziesz mial transport blizej
    >;)

    Węgiel na giełdach światowych jest niesamowicie tani i ciągle spada.
    Jest tak tani że opłaca się go sprowadzać statkiem z Australii i mimo że
    koszty transportu są gigantyczne jest tańszy od polskiego. Jest bardzo tani
    węgiel w Czechach (metoda odkrywkowa) , jest mnóstwo i w niskiej cenie w
    Rosji i byłych republikach Związku radzieckiego.
    Węgla jest mnóstwo.
    Przez 2 lata paliłem węglem ruskim , miałem też opał z Czech. Polskiego
    jeszcze nie miałem :)
    Dopiero dziś kupiłem.
    Miał za 600zł pakowany za tonę , ekogroszek za 800zł za tonę (pakowany).
    W piecu moge palić owsem,peletem,miałem , niemalże wszystkim co się da :)

    >Bajki o tym ze palenie weglem jest fajne, tanie i czyste koncza sie gdzies
    >w drugim - trzecim sezonie od zamieszkania w domu. Potem jest tylko
    >przeklinanie. Ale pod nosem zwykle :-)

    A kto Ci nagadał że jest fajne ?
    To ciągle najtańsze w zakupie źródło ciepła które bardzo atrakcyjną cenę
    wytworzonego 1GJ ciepła ...
    Ja wiedziałem się na to "piszę" i nie narzekam ...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1