eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOsuszacz powietrza na budowe › Re: Osuszacz powietrza na budowe
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate1.onet.pl!niusy
    .onet.pl
    From: "Tornad" <t...@o...net>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Osuszacz powietrza na budowe
    Date: Sun, 03 Jan 2010 13:49:28 +0100
    Organization: Onet.pl
    Lines: 83
    Sender: n...@n...onet.pl
    Message-ID: <5...@n...onet.pl>
    References: <hhpeli$nos$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate1.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.onet.pl 1262522969 5863 213.180.130.17 (3 Jan 2010 12:49:29 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 3 Jan 2010 12:49:29 +0000 (UTC)
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 96.224.242.7, 10.174.28.57
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 7.0; Windows NT 5.1; InfoPath.1)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:382627
    [ ukryj nagłówki ]

    > Tornad pisze:
    >
    > >  Na budowie Nie potrzeba zadnego odwilgacacza.
    > >  Tynki, wylewki, zaprawa, malta murarska nie wysychaja jak to sie
    popularnie
    > > blednie mowi i pisze lecz wiaza, chemicznie,
    > >
    > [..]
    >
    > To wszystko rozumiem :-). Tylko, że o ile dobrze sobie przypominam,
    > beton potrzebuje 28 dni do pełnego związania, a ile tynk
    > cementowo-wapienny?. Chodzi o to,  że jak zrobią mi tynki - może w
    > czerwcu, potem wylewki - może lipiec/sierpień, to czy np pod koniec
    > września będą one już gotowe do użytkowania na tyle, żeby można było tam
    > przebywać? Wtedy już chyba nie będą wiązać, tylko zwyczajnie wysychać
    > :-), a ja już będę chciał coś na nie położyć, żeby móc zamieszkać. I o
    > takie wysychanie mi chodzi, nie o zasuszanie zaprawy po zalaniu, czy
    > nałożeniu :-), bo to dla mnie jasne, że do wiązania jest potrzebna woda.
    > Koksiak..., to pomysł, który rozważę na etapie wiązania zapraw.
    >
    > pozdrawiam
    > robercik-us

    Wiec tak.
    Moze to co napisze bedzie przyjete przez fachowcow jako
    rzecz "kontrowersyjna" czyli jak to ma w zwyczaju pisac jeden z aktywnych
    dyskutantow, glupota, ale ja do takiego wniosku doszedlem.
    Otoz czas wiazania i wysychania tynkow zalezy od... majstra, ktory Ci to
    robil bedzie.

    Wiekszosc fachowcow w dyskusjach, przezbywankach i ustaleniach przed robota
    czesto uzywa sformulowan tak sie nie robi albo tak sie robi.
    Otoz kazdy z takich tynkarzy, murarzy czy innych kafelkarzy ma swoja
    technologie, w ktorej jesli wykonuje swoj zawod wystarczajaco dlugo - jest
    dobry. I takiego bym Ci polecil.
    Jesli to bedzie fachowiec od tynkow wapiennych to nie masz prawa niczego mu
    doradzac niech robi to dokladnie tak, jak zawsze robil pod warunkiem, ze
    wczesniej potrafi Ci wskazac przyklady swojej roboty.
    Jesli to bedzie mlody i prezny, doswiadczony w nowych technologiach, w ktorych
    jest dobry, niech zastopsuje materialy, ktorymi robil, czuje je i wie czego
    sie mozna po nich spodziewac.
    I on Ci tez powie jak dlugo zastosowany material i wykonany przez niego tynk
    bedzie "wysychal". I ile to bedzie kosztowalo.
    Problem jest zlozony wiec trudno np. mnie czy kazdemu, kto sie choc troche na
    budowie zna, okreslic Ci jak dlugo tynk, zaprawa czy beton bedzie wiazal.
    A to dlatego, ze to zalezy przede wszystkim od materialu, skladu, proporcji
    np. cementu, wapna, srodkow przyspieszajacych czy opozniajacych wiaznie,
    dodatkow, plastyfikatorow, temperatury wilgotnosci i wielu innych takich
    wlacznie ze zlozem z ktorego piaek czy kruszywo pozyskano i cementownia, ktora
    cement czy wapno hydratyzowane wyprodukowala. Technika, technologia idzie do
    przodu, pojawily sie nowe materialy, masy tynkarskie, ktore maja opracowany
    precyzyjny sklad swoich wyrobow i wtedy nalezy bezwzglednie stosowac sie do
    instrukcji. Niestety wraz z nimi pojawilo sie duzo firm, ktore maja na celu
    tylko zysk; produkuja badziewie, za ktore licza sobie baaardzo nieraz
    wygorowane ceny.
    Dlatego kazda wypowiedz, ktora tutaj czy na innym forum uzyskasz moze byc
    daleka od tego co sie okaze "w praniu".
    Radzilbym Ci poczytac; masz komputer wiec nic nie stoi na przeszkodzie abys
    wpisal haslo np. "czas wiazania tynku" i juz po kilku dniach uzyskasz troche
    wiadomosci; duzo czasu stracisz na czytanie reklam firm, spolek, ktore jak
    sroka, kazda swoj ogon chwali.
    Ja jestem raczej starej daty, preferuje materialy tradycyjne, ktore sa i
    najtansze a co najwazniejsze, nie beda sprawiac niespodzianek typu a to potem
    farba nie chce sie trzymac a to pojawily sie plamy, czy mikropekniecia, potem
    wilgoc czy inne sprawy zwiazane z "oddychaniem" scian itp. Sa to materialy i
    technologie majace wieloletnia tradycje budowlana czyli sprawdzone.
    Materialy nowe pozwalajace czesto na znaczace skrocenie zarowno tych czasow
    wiazania jak i jakosci, sa zazwyczaj pieknie opakowane w malych woreczkach
    podawane tyle, ze kilkakrotnie drozsze a przecie robione na bazie tego samego
    cementu, wapna, gipsu, i piasku czyli tych tradycyjnych surowcow.
    Wymagaja tylko troche wiecej pracy i umiejetnosci.
    I ich jakosc wcale nie bedzie lepsza od tych tradycyjnych. Co nagle to po
    diable.
    Mysle, ze Ci choc troche przyblizylem problem wiec podsumuje to tak; lepiej
    niech sobie te tynki wiaza i wysychaja nawet miesiac czy nawet poltora byle
    nie drogo.
    Jesli planujesz tynkowac latem to oprocz znalezienia dobrego fachowca, nie
    powinno byc zadnych problemow.
    Pzdr.
    Tornad

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1