eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOświetlenie podtrzymywane UPSem?Re: Oświetlenie podtrzymywane UPSem?
  • Data: 2014-03-17 22:41:37
    Temat: Re: Oświetlenie podtrzymywane UPSem?
    Od: "Grzegorz" <n...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
    w wiadomości news:lg70r0$mk3$1@node1.news.atman.pl...
    > W dniu 17.03.2014 11:21, Ergie pisze:
    > > Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości grup
    > > dyskusyjnych:lg6gp4$4hp$...@n...news.atman.pl...
    > >
    > >> Ale przy każdej większej wichurze/ulewie itepe w okolicy z dużą
    liczbą
    > >> linii napowietrznych taki zaniki (nawet chwilowe) to norma.
    > >
    > > A czy pytający coś pisał o dużej liczbie linii napowietrznych???
    >
    > Nie. Ale nie pisał też o zerowej. Skoro pytanie padło to dyskoteka
    > musiała się zdarzać.
    >
    > >> No to przelicz sobie ile będzie cię kosztować latarka, stracony
    czas
    > >> na jej szukanie po omacku oraz ewentualne kontuzje wynikłe z
    chodzenia
    > >> w nagłych ciemnościach.

    Nie napisałem tego postu ot tak z d... frant.
    Była wichura i rano prądu nie było.
    Rano to dla mnie jest jak jest jeszcze ciemno.
    Problem ze znalezieniem czegokolwiek.

    Mam na UPSie podtrzymywane kilka drobnych urząddzeń
    i jeden szczególny ruter co jako jedyny spośród innych potrafi
    utrzumać stabilne połączenie w trakcie gdzie po drodze jest
    urządzenie bezprzewodowe i mała sieć z drugiej strony.
    Na tym ruterze jest też autoryzacja calości. Niestety, ten
    ruter nie trzyma ustawień po zaniku zasilania.
    Inne rutery nie wyrabiały i często dostawały zwisów.
    Sprawę rozwiązał UPS.

    Jeśli chodzi o pady zasilania.
    Mieszkam w dosyć spokojnej okolicy pod tym względem.
    Ale kiedy wymieniano transformatory w trafostacji
    to cyrk był codziennie.
    Prądu nie ma przede wszystkim w czasie gwałtownych
    wydarzeń pogodowych. Czyli jest to zauważalne.

    Latarkę mam ale nie wiem gdzie bo od pół roku nie była potrzebna.
    Jak ją znalazłem to się okazało, że nie świeci.
    Świeczki też gdzieś mam ale żeby je uruchomić to trzeba mieć zapałki.
    Zapalniczka... Kiedyś miałem do opiekania rurek termo kurczliwych.
    Teraz do tego mam opalarkę (elektryczną).
    A! Mam zapalarkę w gazówce. Ale to też na prąd...
    Mogę sobie przyświecić telefonem ale to żaden komfort.

    UPS ma 700VA co na to co on robi to jest znikome obciążenie.
    Kiedyś myślałem nad oświetleniem awaryjnym w newralgicznych
    punktach domu.
    Pomysł z UPSem rozwiązuje ten problem tak, że staje się on
    niezauwazalny i nie zmienia zachowania domowwników.
    Nie trzeba też budować nowej instalacji oświetleniowej czy
    modyfikować już istniejącej.
    Fakt, trzeba mieć UPSa ale i tak on już jest czy też jest potrzebny
    z innych powodów bo trzeba podtrzymywać domową automatykę.

    Lepszy byłby system awaryjnego podtrzymania zasilania bez tych
    wypasów co ma UPS bo mi nie jest potrzebny "prawdziwy sinus"
    czy czas przełaczania w milisekundach.
    Ale ja już mam pracującego UPSa stąd pomysł.



    >
    > >>>> Znika problem typu "idę sobie, niosę kolację, a tu nagle ciemno".

    Ot, chociażby ale są i inne sytuacje,
    g.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1