W dniu 2021-05-08 o 07:05, uciu pisze:
> Czym najlepiej oświetlić pomieszczenia jak nieogrzewany strych w parterówce czy
garaż?
> - Wpierw były tam takie długie lampy ledowe (kawałek blachy wklejone 2 paski led) -
wytrzymały rok , przy na prawde sporadycznym świeceniu.
> - reklamowałem, dostałem nowe i znowu szybko padły
> - dałem oprawy hermetyczne ze świetlówkami led - chińszczyzna z allegro - minął rok
i 3/4 świetlówek nie świeci...
>
> Nie bede tam co roku wymieniał oświetlenia...
>
> Chce dać zwykłe oprawy rastrowe na świetlówki liniowe.
> Dobry pomysł? NIe bedzie tak, że za rok, dwa nie kupie nigdzie świetlówek?
> Same oprawy już cieśko kupić - w okolicznych hurtowaniach nie mają nic, na alelgro
można.
>
> Doradzcie :-)

Ja mam kilkadziesiąt opraw świetlówkowych, hermetycznych z Castoramy,
ale te bez zapłonników (starterów). Wewnątrz 2 x świetlówka 36W.
Zapalają się natychmiast. Zamontowałem w nieogrzewanych garażach i
budynkach gospodarczych. Montowałem jakieś 5-6 lat temu. Do dnia
dzisiejszego ani jedna świetlówka jeszcze się nie spaliła. Ale tam nie
ma aż tak dużych skoków temperatury jak na strychu i zazwyczaj święcę
tam dość długo jak coś robię.

Co do pasków LED-owych czy też rur z LED-ami, zastępującymi świetlówki,
montowanych na strychu to nie mają one szans na dłuższe "życie" w
pomieszczeniach o tak dużych skokach temperatury. Zimą masz temperaturę
prawie taką samą jak na zewnątrz. Takich, ujemnych temperatur nie
wytrzymują luty, które ze względu na RoHS pozbawione są ołowiu. Luty te
po prostu się rozsypują w ujemnych temperaturach. Latem natomiast na
strychu masz wysoką temperaturę i paski LED-owe po prostu się odklejają.
Tam w rurach na wzór świetlówek masz właśnie paski LED-owe i one latem
się odklejają, a zimą dochodzi do uszkodzeń połączeń lutowanych.

Ponieważ na strychu są trudniejsze warunki jak w garażach, a korzysta
się tam ze światła bardzo rzadko to zamontowałem tam stare oprawy
ceramiczne z najzwyklejszymi żarówkami.  Czasami można jeszcze kupić w
hurtowniach. Ale niech Cię nie skusi, aby kupić takie oprawy plastikowe,
bo można spalić chałupę. Te plastikowe są gówna warte. Jak kupiłem dom
to zamontowałem cztery takie oprawy w kotłowni na suficie. Oprawy niby
były 60W i takie też żarówki wsadziłem. Ale po pół godziny świecenia
plastikowe oprawy po prostu się stopiły, a tworzywo zalało oprawki i
żarówki. Oddałem na reklamacji i zamontowałem ceramiczne.

Ale jeżeli masz strych ocieplony i nie masz zbyt wysokich skoków
temperatury to polecam ww świetlówki.