W dniu 2018-10-17 o 23:05, Zenek Kapelinder pisze:
> Nigdy nie bedzie mial pradu darmo. Po dziesieciu latach jesli wykorzysta wszystko
co wyprodukowal bez magazynowania w sieci kilowatogodzina bedzie kosztowala ponad 80
groszy a po dwudziestu troche ponad 40 groszy. To ze nie bedzie placil rat nie znaczy
ze do oplacalnosci inwestycji nie trzeba brac tego co zostalo nadplacone wczesniej.
Poniewaz sytuacja w ktorej wykorzysta wszystko bez magazynowania w sieci jest
niemozliwa koszt kilowatogodziny jaka zaplaci w instalacji po dziesieciu latach
bedzie wyzsza niz osiedziesiat kilka groszy.
>
To już dla mnie za skomplikowane, na chłopski rozum, po 10 latach nie
spłacam instalacji, produkuję do 80% własnego zużycia prądu, czyli
dokupuję 20% od ZE. Wtedy zaczynam płacić po obecnych cenach rachunek za
prąd 120zł zamiast 320zł, czyli 200zł mniej. Na przestrzeni pozostałych
15 lat to daje 36000zł. Czy to moje myślenie jest prawidłowe?

--
Pozdrawiam
CezaryT