Re: Pierwszy raz maluję pistoletem, coś nie wychodzi

Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!.P
OSTED!not-for-mail
From: Jacek <k...@a...com>
Newsgroups: pl.misc.budowanie
Subject: Re: Pierwszy raz maluję pistoletem, coś nie wychodzi
Date: Thu, 21 Jun 2018 11:54:31 +0200
Organization: ATMAN - ATM S.A.
Lines: 15
Message-ID: <pgfsko$obu$1@node2.news.atman.pl>
References: <d...@g...com>
NNTP-Posting-Host: host-89.25.156.108.static.3s.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node2.news.atman.pl 1529574872 24958 89.25.156.108 (21 Jun 2018 09:54:32
GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 21 Jun 2018 09:54:32 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; WOW64; rv:52.0) Gecko/20100101
Thunderbird/52.8.0
In-Reply-To: <d...@g...com>
Content-Language: pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:542177
[ ukryj nagłówki ]
W dniu 19.06.2018 o 18:11, Lucky pisze:
> Hej,
> Próbowałem malować zagruntowane płyty KG pistoletem. Niestety, rezultaty są bardzo
słabe i nie wiem co zrobiłem nie tak. Linki:

> Pistolet taki: http://allegro.pl/agregat-malarski-pistolet-malowani
a-paint-850w-i7246348715.html
>
Z takim sprzętem miałem do czynienia 2 razy. Raz w PRL, gdzie za 40 zł
kupowało się "pistolet" nakręcany na słoik a dmuchało się z odkurzacza
Zelmer (każdy wtedy miał wylot powietrza z możliwością podłączenia węża).
Drugi raz kilka lat temu kolega kupił podobny wynalazek do tego Eutoteka.
Zarówno ten stary, jak i ten nowy "pistolet" nie dawał rady zassać
gęstej farby. Po rozcieńczeniu w końcu zaczynał "malować" ale rzadka
farba ściekała i w sumie kończyło się na malowaniu pędzlem (PRL) albo
wałkiem RP 3 i 1/2.
Jacek