eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePiwnica naturalna - ziemiankaRe: Piwnica naturalna - ziemianka
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sgate1.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: "tornad" <t...@v...pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Piwnica naturalna - ziemianka
    Date: Mon, 23 Feb 2009 16:10:25 +0100
    Organization: Onet.pl
    Lines: 65
    Sender: k...@n...test.onet.pl
    Message-ID: <1...@n...onet.pl>
    References: <gntn1l$i4c$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate1.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate1.test.onet.pl 1235401825 20191 213.180.130.17 (23 Feb 2009 15:10:25
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...test.onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 23 Feb 2009 15:10:25 +0000 (UTC)
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 69.124.195.236, 192.168.243.154
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 7.0; Windows NT 5.1; InfoPath.1)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:349939
    [ ukryj nagłówki ]

    >
    > Użytkownik "Krzemo" <p...@g...com> napisał
    >
    > Tzn bezwzględnie izolować przeciwwilgociowo.... ale termicznie
    > izolować tylko ściany zewnętrzne z zewnątrz oraz sklepienie ziemianki
    > (też z zewnątrz). Podłogi broń boże nie (tamtędy ma się dostawać
    > naturalne ciepełko z ziemi).
    >
    > No fajnie, a moze ktos wie jak to funkcjonowalo przez wieki bez zadnych
    > izolacji przeciwwilgociowej ani termicznej?
    > Wydaje mi sie za caly mikroklimat takiej piwniczki polegal na tym.
    > Ciekw jestem opinii grupowiczow ktorzy uzywaja taka tradycyjna piwniczke.
    >
    > --
    > Tomasz

    Dorzuce swoje trzy centy.
    Otoz nalezy rozrozniac izolacje przeciwwilgociowa od hydraulicznej.
    Smarowanie sciany piwnicy czyli sciany fundamentowej od zewnatrz czarnym
    mazidlem, lub co ja stosuje i polecam, nalepienie na niej na goraco dachowej
    papy termozgrzewalnej jest izolacja hydrauliczna zapobiegajaca przedostawaniu
    sie przez pory w scianie i drobne "raczki", wod opadowych czy gruntowych.
    Natomiast izolacja przeciwwilgociowa jest w rzeczywistosci izolacja termiczna.
    Zatem zwroc uwage przede wszystkim na to, aby w latach mokrych do piwnicy nie
    naplywala woda, gdyz mozesz miec jej na posadzce nawet po kostki. Dlatego
    proponuje wykonanie drenazu opaskowego wykonanego wokol fundamentow, ponizej
    poziomu posadzki, z perforowanych rur otulonych geowloknina odprowadzajacych
    ew. nadmiar wody. Oczywiscie zalezy to od uksztaltowania terenu; w przypadku
    niskiego poziomu wod i przepuszczalnym, piaszczystym gruncie nie jest on
    konieczny.
    Jesli grunt jest spoisty, proponowalbym wykonanie wiekszego wykopu, normalne
    szalowanie obustronne betonu i po rozszalowaniu, wykonanie drenazu opaskowego.
    Na dluzszych scianach, korzystnie blizej posadzki, wrzuc po dwa, trzy cienkie
    prety zbrojeniowe w celu ew. zabezpieczenia przed peknieciem scian wskutek
    parcia gruntu. Koniecznosc zbrojenia zalezy od glebokosci i dlugosci sciany,
    ale na pewno nie zaszkodzi.
    Izolacji termiczno-wilgotnosciowej bym nie wykonywal chociaz powiedzmy te 3-5
    cm przylozonego do scian stryropianu i jego zasypanie tez nie zaszkodzi.
    Pamietaj o zageszczaniu gruntu zasypowego recznym ubijakiem 5-10 kg. warstwami
    5-10 cm.
    Posadzke wylej na 10 cm warstwie rownoziarnistego materialu sypkiego; zwiru
    czy sianego kruszywa mielonego o dowolnej, ale jednakowej granulacji. Da to
    niewielka izolacje termiczna plyty. Pospolka czy roznoziarnisty piasek jest
    pod tym wzgledem znacznie gorszy gdyz ma mniejsza od zwiru porowatosc.

    Z mojego doswiadczenia, a ojciec zbudowal dwie piwnice, z ktorych jedna byla w
    3/4 ponizej poziomu a druga w calosci pod powierzchnia gruntu wynika, ze w tej
    trzycwierciowej bardzo dobrze przechowywaly sie jablka (do maja) i ona byla w
    sucha. Sciany byly otynkowane tynkiem wapiennym, ktory zabezpiecza przed
    powstawaniem plesni, w tym groznej - czarnej. Natomiast ta cala ponizej
    poziomu gruntu, ze grubymi scianami z cegly i stropem zelbetowym, ktora w
    czasie wojny skutecznie spelnila zadanie schronu p-bombowego, byla mokra i
    tylko ziemniaki, marchewka, buraki i dwie beczki, jedna kapusty a druga
    ogorkow na zagryche, bardzo dobrze sie w niej przechowywaly. Jednak jej wada
    byl brak drenazu i juz za mojej pamieci drenaz ten wykonal, ale niefachowo
    gdyz wybudowal w niej tylko studzienke z odprowadzeniem wody 7 cm saczkami
    drenarskimi. To jakis czas dzialalo ale po kilku latach ten drenaz sie
    calkowicie zakolmatowal i taki juz pozostal czyli praktycznie go nie ma. Ale
    piwnica nadal istnieje, ciemna, ponura i zla, z osypujacym sie czerwonym
    proszkiem ze scian i sladami okresowej obecnosci wody do kostek. Pustostan,
    ktory jeszcze zamierzam reanimowac...
    Pzdr.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1