> Pamela.
nasza hekatomba z tym cholerstwem, znaczy wyborem....:
no wiec tak. bialej znaczy emalii zona nie chciala bo nie. szklanej
odradzono nam bo podobmo moze sie zdarzyc yeb i rozpada sie to szko w milion
kawalkow. oczywiscie wymiana nieoplacalna najczesciej.
no to nierdzewna, no to jest nierdzewna...
i tez zle bo sie to porysowalo w moment.
ale sramy na to. u nas jeszcze jest ten blad ze gmiazda, te no palniki sa za
blisko siebie i czasem to wkurza.
ostatecznie zdezorientowani wzielismy najtansze x najlepsza gwara co dalo
jakies dziadostwo z ikei. ale oczywiscie chodzi narazie...
co do kratek na gorze to tu sie nabrac nie dalem - maja byc solidne. sa
wlasnie na tych gumkach, ale ja to leje bo na blasze i tak wszystko jedno.
co do szkla to dodatkowy czynnik ryzyka.
aktualnie to bym zmienil te rozstawy i te srebrna blache na taka garbowana ,
no matowa taka jak czesto zlewozmywaki. nie wiem jak sie to zwie fachowo.
powodzenia.