eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePłyta korkowa na ścianę a wyciszenie? › Re: Plyta korkowa na sciane a wyciszenie?
  • Data: 2010-11-26 13:52:55
    Temat: Re: Plyta korkowa na sciane a wyciszenie?
    Od: s_13 <s...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > A w takim razie jak się wycisza pomieszczenie od w celu odizolowania
    > od halasu, ale od drugiej strony?

    nie da się... przykro mi... :-(
    twój pokój jest po prostu pudłem rezonansowym, który te dźwięki "gra"
    sama przedścianka może trochę pomóc, ale nie musi, trudno jest
    zlokalizować, co te dźwięki przenosi (obstawiam, ze wszystko)
    najpierw zrób dokładne oględziny, tzn. jak sąsiadka hałasuje, to
    przykładaj ucho i rękę do wszystkiego, do ścian, sufitu, podłogi...
    jak masz wyczucie, to się zorientujesz, co rezonuje najbardziej, wtedy
    ocenisz, co trzeba wygłuszyć... najpewniejszym rozwiązaniem jest
    zrobienie pomieszczenia w pomieszczeniu, czyli robisz "nowy" sufit,
    ściany i podłogę jak najmniej związane ze "starym"... ale to mało
    realne, więc skup się na ścianie... najważniejsza jest tutaj masa i
    brak rezonansu... kiedyś Tornad pisał o blasze ołowianej i to jest
    ideał, choć trudny w zdobyciu i zastosowaniu... ja rozwiązałem to tak
    (a mam za wezgłowiem łóżka ścianę rezonującą pompy i rury za nią się
    znajdujące)... przykleiłem, bez użycia kołków, wełnę fasadową, taką
    najtwardszą i najcięższą, 10cm, na to płyta osb 25mm mocowana długimi
    wkrętami przez wełnę do ściany (kołków kilka, żeby nie tworzyć
    mostków, a tylko żeby trzymało), i uwaga... płyta nie może dotykać
    ścian, sufitu i podłogi, tam dałem paski pianki (wyciętej z karimaty),
    na to tackerem mocowałem podkład pod panele (taka pianka - gąbka 3mm),
    na to płyta gk, na to znowu pianka i druga płyta gk...
    zadziałało... :-) dźwięki były trudne bo niskie i rezonowały tez lekko
    sąsiednie ściany (ale niewiele bo szkieletowe i poprawnie zrobione),
    teraz delikatne brumienie słychać tylko pod sufitem, jak sie tam ucho
    przystawi, ale nie chciałem już go obniżać... może jak tak zrobisz, to
    wystarczy... ja jestem bardzo wrażliwy na to,wręcz przewrażliwiony i
    tylko mnie z całej rodziny to przeszkadzało... dodatkowo chcę jeszcze
    zrobic takie wezgłowie łóżka z pikowanej skóry, w środku gąbka, ale to
    z powodów estetycznych, chociaż to tez poprawi sytuację...
    a w twoim temacie, to zacząłbym od rozmowy (stanowczej) a nawet wojny
    podjazdowej z sąsiadką (pytanie czy to ta sama klatka, czy się
    będziecie mijać w przejściu)... bo z wiekiem słuch tępieje
    (szczególnie intensywnie używany) i będzie jeszcze gorzej...

    pozdrawiam
    s_13

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1