Irokez pisze:

>>> to zależy co to znaczy dobrze wyglądało :)
>>> jak chcesz ukryć mocowania to możesz dać wsuwane
>>> http://dobreokucia.pl/userdata/gfx/6140ce56d070ac427
f381c86d9462f15.jpg
>>
>> To trochę na wyrost. Na poprzednim zdjęciu półka ma z trzech stron
>> kontakt ze ścianą, więc łatwo ją oprzeć w kilku punktach na drobnych
>> kołkach-podporach, które będą pracowały tylko na ścinanie. To potrafi
>> dużo wytrzymać. I łatwo też ukryć w wyżłonieniu w dolnej powierzchni
>> półki. Jeśli dobrze zrozumiałem intencję Indianina, chodzi o okoliczność
>> okafelkowania. Kafelki ścienne łatwiej przewiercić niż się powszechie
>> wydaje. Ważnie natomiast, co jest pod nimi.
>
> Chodzi właśnie o ukrycie mocowań i aby to było stabilne.
>
> Po prostu bardziej się boję o płytkę, aby nie strzeliła kiedy będzie
> naciskać na wsadzony tam kołek meblowy 5mm średnicy, proszki trochę ważą..
> A jeśli chodzi o wiercenie to nie mam z tym problemów. Nowe porządne
> wiertło widiowe i bez udaru i pośpiechu robię otworki. Z gresem jest
> gorzej (zwłaszcza twardym chińskim).
>
> Tył i jedna boczna ścianka to bloczki komórkowe 10cm Ytong, druga ściana
> boczna to pełna ściana zbrojona keramzytobeton.

W takim razie nie widzę żadnych problemów. Kołek powinien być raczej
z tych dłuższych, by dobrze zagłębił się w ścianę (więc niekoniecznie
"meblowy"). Ytong daje możliwość ścisłego osadzenia pręta, bo w tym
się dobrze wierci równe otwory. Płytka tak łatwo nie pęka, ale jeśli
ktoś ma obawy, może w niej wywiercić otwór szerszy niż w ścianie, by
została rezerwa na ewentualne ugięcie. Ukrywanie takie, jak to bywa
w meblach -- półka nałożona od góry, kołki chowają się w wycięciach.

--
Jarek