.:Artur:. wrote:

> Hej
> Temat to juz na samo zakonczenie budowy. Przyjechał geodeta, pomierzył
> poznaczył i pocjechał potem przyjechałem po mapki zaniosłem je do urzędu
> itd oni naliczyli mi podatek i tu sobie klękłem :/ Przywalili mi taki
> podatek za prawie 15 arow z 30 :(.
> Tu jest mapka:
> http://tnij.org/6q1b
> I teraz klu całości geodeta zazanczył mi to na czerowono, na niebiesko mam
> działkę + drogę dojazdową.dlugości 70m.
> Czy ten obszar czerony można jakoś zawęzic?? niewiem 1m od budynku?
> obrysowac po obrysie a nie cyrklem jak teraz? To po prawej stronie to
> oczyszczalnia + rury.
> I jescze pytanie odnosnie drogi dojazdowej leci tam i woda i prad czy to
> tez musi isc cala szerokosci drogi to jest 5m szerokie i plac za te metry
> jak za zboze. Jakies pomysly bo mi geodeta staje okoniem ze nie poprawi i
> juz a ja nie mam argumentow bo sie na tym nie znam...Pomozecie?
>

Mam niemal identyczny kształt działki, podobnie budynek i też 70 m drogi.
"do odrolnienia" zostało policzone bodaj 3 m pasa drogi, a 2 m jako
obsadzone krzewami, jagodami czy co tam.
Obwód budynku od strony "ogrodowej" to tylko jakieś 1-1,5 m, od strony
wejścia - ogólnie od frontu wydzielone więcej - na szambo i miejsce
postojowe/zawracania/chodnik.
Z planów wykreśliłem balkony, tarasy.
Niestety nie mam gdzieś tej kolorowanej mapki (? hmm, chyba powinienem mieć
- widziałem ją i gdzie ją wcieło?)
W papierach mam 2 wartości, coś 98 m2 zabudowy i 180m2 ...coś tam.
Tylko że ja dopiero zaczynam, nie wiem czy to chodzi o podatek "jak za
zboże".