g...@o...pl pisze:
> Mam przydomową czyszczalnię (trzy lata). Od jakiegoś czasu zaczęła mi się
> pojawiać specyficzna woń w domu. Cały czas zwieksza się mi jej intensywność.
...

Ja troche z innej beczki. Przepraszam watkotwórce.

Takiego czegos nie nazwalbym oczyszczalnia, a rozlewalnia
podfermentowanego gówna po wlasnej ziemi. Pomysl liczy
sobie kilka lat i wielce prawdopodobne, ze zaraz sie okaze,
ze to nie dziala tak jak powinno.

Cos mi sie wydaje, ze rozsaczanie niedlugo umrze na rzecz
innych, niekoniecznie droższych technologii.

pozdro
--
A S