eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePoważne pytanie do poważnej grupyRe: Poważne pytanie do poważnej grupy
  • Data: 2022-09-07 14:55:18
    Temat: Re: Poważne pytanie do poważnej grupy
    Od: heby <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 07/09/2022 14:30, Mateusz Viste wrote:
    >> Chodzisz wobec tego boso na codzień? Czy zalety jednak większe,
    >> chodzenia w butach?
    > Nie czytasz ze zrozumieniem.
    > Na chodzenie boso jest dla nas już za późno.

    Podobnie jak używanie posłańców lub budek telefonicznych zamiast
    telefoni komórkowej?

    Widzę w tobie tęsknotę za czasami minionymi. Jedną z najlepszych rzeczy
    jakie są w czasach minionych jest to, że są minione. W większości rzeczy
    które przychodzą mi na myśl.

    Chodzenie boso po polu buraków mieści się w tym twierdzeniu.

    To odwrotnie, niż w mózgach konserwatystów, gdzie rzeczy są niesłusznie
    mionione.

    >> Nawet w najgorzej zabitej dechami wsi ludzie chodzą przynajmniej w
    >> gumiakach. Najwidoczniej zbyt prymitywni aby docenić przyjamne
    >> łechtanie w delikatne stopy porranej trawy.
    > No właśnie - delikatne stopy. Tak je sobie ulepszyliśmy.

    Nie. Ewolucja nic nie zdążyła nic istotnego z naszymi stopami zrobić.
    Możesz na spokojnie obajrzeć sobie dzikie plemiona biegajace bez
    Adidasów po dżungli w Amazonii. Mają takie same stopy jak nasze. Dzieli
    nas ewolucyjnie koło 4-10 tyś lat, czyli kompletnie nic.

    Nikt nie broni Ci zamieszkać w ziemniance w środku puszczy i biegać
    boso. Ale długo nie wytrzymasz. To zły klimat jest.

    Możesz też mieszkać z dzieckiem w ziemiance w środku wsi, bez smartfona
    i nazywać to zdrowym wychowaniem. Ale długo nie wytrzyma (dziecko). To
    złe wychowanie jest.

    > Ciekawa
    > lektura, gdybyś zdołał kiedyś wyleczyć się ze swojego chronicznego
    > zadufania: https://refs.ahcuah.com/papers/shulman.htm

    Ale nie ma nic do rzeczy. Ona pokazuje jakiś koszt chodzenia butach.
    Jednak zapominasz, że kosz chodzenia boso też istnieje i wydaje się być
    wyższy, niż buty. Innymi słowy oba rozwiazania są złe, ale niekoniecznie
    tak samo złe.

    Koszt posiadania smarfona i nieposiadania smarfona istnieje. Ale nie są
    równe i nie ma trzeciej drogi. W opinii dzieci, nieposiadanie smartfona
    powoduje wykluczenie społeczne i tego nie zmienisz.

    I tak prawdę mówiąc: nie kojarzę ani jednej osoby, która na stare lata
    miała by problem z chodzeniem wynikajacy z noszenia butów, nawet szpilek.

    Znam natomiast kolesia który stracił pół prawej nogi w wyniku infekcji
    po wdepnięciu w lesie w sęk jak chciał latać w prześcieradle i wianku za
    młodu. Przy czym ja nie wyciągam z tego wniosków ogólnych. Tak tylko
    zauważam.

    A ludzi, którzy w ostatnich 5 latach musieli *nagle* użyć smartfona, bo
    wczesniej udawali "zdrowych konserwatystów" znam na pęczki. Większość
    się ukrywała przez lata ze swoją dysfunkcją intelektualną za ścianą
    "zdrowego rozsądku" i "Za moich czasów", ale już dalej nie da rady,
    dotarli do ściany i król jest nagi, bajki o tym jak to byli mądrzy za
    młodu przestały mieć sens. Postęp ma to do siebie, że wyklucza słabsze
    jednostki, ujawniając ich słabości. Uważaj, aby nie wykluczył Ci dziecka.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1