-
Data: 2021-03-08 19:19:47
Temat: Re: Pozar od zwarcia w przewodzie
Od: Janusz <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu 2021-03-08 o 13:59, Budzik pisze:
> Użytkownik ptoki s...@g...com ...
>
>>> widziałem ostatnio pewna sytuacje: przewód od przedłuzacza
>>> (trudno powiedziec czy uszkodzony, czy wiekowy, czy z wada
>>> fabryczna) w jednym miejscu stopił sie i podpalił mebel za którym
>>> był ułozony.
>>>
>>> W miedzyczasie zadziałał bezpiecznik ale szafka juz sie zapaliła.
>>>
>>> Zastanawiam sie jak sie bronic przed takimi sytuacjami?
>>
>> Kontrolowac stan instalacji - w tym przedluzacza.
>> Kupowac tylko sensownej jakosci - tu trzeba nieco wiedzy niestety
>> Nie gnebic kabli - obstawiam ze tak bezwinny wlasciciel lub
>> uzytkownicy nie byli. Miec instalacje bardziej selektywna i multum
>> bezpiecznikow. Byc paranoikiem i przed wyjsciem wylaczac wszystko
>> z gniazdek.
>
> Troche masakra, zwłaszcza biorac pod uwage ze przeciez wiele sprzetó ma
> byc włączona na stałe bo np nie ma dostepu do gniazdka albo bo np ma
> coś zadziałać jak nie ma nas w domu.
>>
>> U ciebie bezpiecznik zadzialal a szafka mogla sama zgasnac gdybys
>> nie zareagowal. Ale mogla nie zgasnac...
>>
> Widziałem ta szafke po fakcie - nie zgasłaby.
> Obstawiam ze mogłoby spłonac całe mieszkanie gdyby nie reakcja
> włascicieli którzy akurat byli w domu i zauwazyli co sie dzieje.
>
>>> Dlaczego bezpiecznik nie wyskoczył od razu?
>>>
>> Bo on jest zazwyczaj B i ma 16 albo 25A. Czyli mozna sporo energii
>> wydzielic zanim wyskoczy.
>>>
>>> Instalacja dwuzyłowa.
>>>
>>
>> Wiele nie zmienia ale moze zmniejszyc szanse na wysoko
>> energetyczne zakonczenie tematu.
>>
>> Sam mialem pare przedluzaczy ktore po wierzchu wygladaly ok a w
>> srodku po juz rozebraniu wygladaly jakby je ktos przeżuł.
>>
>> No i mialem kota co kable gryzl. Jak juz sie kabel zapali to nie
>> jest latwo poznac ze wczesniej kabel byl obgryziony i sie druty
>> zwarly...
>
> To bym rozumiał. Ale tutaj nic nie gryzło i nic sie z rtym kablem nie
> działo - wisiał sobie za szafka az nagle mu odwaliło.
A nie był przez szafkę uszkodzony? może jakieś okucie z tyłu czy pod
nogę się dostał i został zgnieciony narożnikiem?
Teraz kable mają podwójną izolację ale kiedyś stare były w pojedynczej +
do tego drobne uszkodzenie i sie pali, może to też ten przypadek?
--
Janusz
Następne wpisy z tego wątku
- 08.03.21 19:59 Budzik
- 08.03.21 19:59 Budzik
- 08.03.21 20:51 Zenek Kapelinder
- 08.03.21 21:49 ptoki
- 09.03.21 09:58 miumiu
- 09.03.21 11:03 Zenek Kapelinder
Najnowsze wątki z tej grupy
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
- Czyszczenie rur
- ale grupa siadła
Najnowsze wątki
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL
- 2024-09-08 Czyszczenie rur
- 2024-09-06 ale grupa siadła