eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domPralka - jaka nie?Re: Pralka - jaka nie?
  • Data: 2010-04-01 12:22:29
    Temat: Re: Pralka - jaka nie?
    Od: "Boombastic" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Andrzej S." <A_S@nie_nie.pl> napisał w wiadomości
    news:4bb4579b$1@news.home.net.pl...
    > Dzien dobry,
    >
    > Popsula sie prastara, dobra Diana. Juz nie slychac kojącego
    > cykania mechanicznego programatora.
    >
    > Zerknalem na Skąpca zobaczyc co i jak w tanszych pralkach
    > i zdebialem - nabywcy głównie siarczyscie klną na elektronike,
    > na serwisy, na przecieki, łożyska, fartuchy, pleśnie.
    > Ubawil mnie ktos, kto po wymianie lozyska wysluchal pouczenia,
    > ze nalezalo stosowac Calgon. Ktos inny placze, ze wymiana elektroniki
    > to koszt polowy pralki, a po miesiacu znów trzeba bylo ja wymieniac
    > i znów zaplacic. Jest tez ktos zadowolony, bo wprawdzie kilka
    > razy wyciekla woda na podloge, ale za to pralka jest cicha.
    >
    > Czy rzeczywiscie _pralka_ musi kosztowac > 2000 zl? Przewijaja
    > sie niesmiale glosy "trzeba bylo kupic Boscha". To prawda?
    > (Mój mechanik mówi, ze nigdy, bo mamy złą wodę). Czego unikac?
    >
    > Bardzo prosze o wylewanie żółci na segment tanich pralek.
    > Jesli mozna uscisilic, to wąskich i ladowanych od góry, ale prosze
    > tez o ogólne opinie jakich firm unikac.

    Bierz taką z najdłuższą gwarancją i niekoniecznie drogą, bo i tak to się nie
    opłaci w przypadku jakiejkolwiek awarii pogwarancyjnej. Pralki, tak jak duża
    część sprzętu elektronicznego, projektowane są na dosyć krótki okres życia.
    Jak padnie to albo gwarancja, albo kupno nowej i po kłopocie. Jak zaczniesz
    bawić sie w remonty to szybko okaże się, że niewiele dokładając masz nową
    pralkę.
    Przy ładowanych od góry zwróć uwagę na zabezpieczanie klapy. W mojej starej
    Candy przy wirowaniu hałas był niemiłosierny, a klapa waliła góra--dół (taka
    niefortunna konstrukcja zamka). Od roku mam Boscha ale ładowanego od przodu
    i poziom hałasu czy wibracji to niebo a ziemia. Zwróć równiez uwagę na
    możliwość wyciagnięcia pojemników na proszek. U mnie nie było takiej
    możłiwości i ciężko było umyć i nawet potrafiła pojawić się pleśń w
    zakamarkach.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1